fbpx

Bezglutenowe racuchy cukiniowo-marchewkowe (wegańskie, bez cukru)

autor Kasia | BezBez
2 komentarze
Bezglutenowe racuchy cukiniowo-marchewkowe wegańskie

Dziś intrygujący przepis, o który prosiliście już dawno, czyli moje słynne, bezglutenowe racuchy cukiniowo-marchewkowe. Pyszne, mięciutki i puszyste. Te racuchy są nie tylko bezglutenowe, ale też wegańskie. Nie zawierają jaj ani nabiału, więc są świetne dla alergików. To też wspaniali przemytnicy warzyw, na które grymaszą dzieciaki. Możecie zajadać je na śniadanie lub spakować do pudełka na później. Są przepyszne!

Jak pewnie już zauważyliście uwielbiam wszelkie placuszki, placki i racuchy. Robię je w tylu wersjach, że ciężko zliczyć, a efekty moich kombinacji możecie podziwiać najczęściej co piątek na Instagramie. Największą furorę wśród was zrobiły właśnie te bezglutenowe racuchy z cukinią i marchewką. Robiłam je już w kilku wersjach, z różnymi dodatkami, z jajkami i bez i w końcu dopracowałam przepis tak, by niemal każdy alergik mógł z niego skorzystać.

Bezglutenowe racuchy cukiniowo-marchewkowe, czyli słodkie przemycanie warzyw

Na pewno każdy was zna placki z cukinią czy marchewką w wytrawnej wersji, najczęściej z dodatkiem ziemniaków. Też je uwielbiam. A co jeśli by spróbować przemycić trochę nietypowych warzyw do racuchów? Już dawno dodawałam je do słodkich omletów czy gofrów, więc to nie mogło się nie udać.

Pewnego dnia został mi kawałek cukinii w lodówce, więc żeby się nie zmarnował odruchowo dodałam go do placków bananowych. Efekt przeszedł moje oczekiwania, bo oto wyszły mi jedne z najlepszych bezglutenowych racuchów, jakie robiłam do tej pory. Od tego czasu kombinowałam jeszcze z innymi dodatkami, zmieniałam mąki i tym sposobem wyszły pyszne, słodkie, puszyste placki, których nikt by nie posądził o obecność warzyw ani brak cukru, jajek czy nabiału.

Takie zdrowe, bezglutenowe racuchy są idealne na spokojne śniadanie albo do zabrania ze sobą na wynos do pracy lub szkoły. Sprawdzą się również w podróży, bo można je wyjadać bez podgrzewania prosto z pudełka i są równie smaczne.

W rozpustnej wersji polejcie je masłem z orzechów laskowych lub posypcie cukrem kokosowym wymieszanym z cynamonem. Pycha!

Długo czekaliście na ten przepis, ale uwierzcie mi, że było warto! Kto próbuje?

Skorzystałaś/ skorzystałeś z przepisu?
Daj znać jak Ci poszło i oznacz mnie na Instagramie @bezbezpl

zajrzyj również tutaj

2 komentarze

Adriana 29 kwietnia 2021 - 13:24

Placki są genialne! Obłędne w smaku. Dziękujemy 🙂

Odpowiedz
Kasia 5 maja 2021 - 18:17

Bardzo proszę, na zdrowie! 🙂 Cieszę się, że smakowały!

Odpowiedz

Zostaw komentarz

Zostawiając komentarz na blogu wyrażasz zgodę na przetwarzanie podanych w nim danych osobowych i publikację jego treści (twój adres e-mail nie zostanie opublikowany). Więcej informacji znajdziesz w Polityce Prywatności.