Gofry to poza lodami kolejny niezbędnik wakacyjnej rozpusty.
Kojarzą mi się z dzieciństwem i nieskrępowaną radością jedzenia, bez liczenia kalorii, bez przejmowania się kolejnym wałkiem na brzuchu, po prostu czysta przyjemność. Nigdy na jednym się nie kończyło, a na dokładkę zawsze były lody. Gofry lubiłam same w sobie, mogłam je jeść jedynie posypane cukrem pudrem, czasem polane polewą czekoladową lub posmarowane dżemem. Oczywiście najbardziej rozpustne były te z bitą śmietaną i letnimi owocami. Gofry jedliśmy na wakacjach, ale też w domu na specjalny deser. Z rozrzewnieniem wspominam ich smak i starą gofrownicę, w której mama wypiekała mi gofry w kształcie serduszek.
Teraz, gdy unikam glutenu i nabiału, musiałam stworzyć nowy przepis na mój sentymentalny deser.
Starałam się, żeby bezglutenowe gofry wyszły perfekcyjnie, czyli były puszyste w środku, ale chrypiące na zewnątrz tak, żeby trzymały cały, nakładany na nie arsenał pyszności. I udało się! Co więcej, te gofry nie miękną z czasem jak te tradycyjne i nie uginają się pod nałożonymi dodatkami. Są po prostu idealne.
Do ich przygotowania użyłam podstawowych bezglutenowych mąk, dostępnych już niemal w każdym sklepie. Dla zdrowia dorzuciłam nieco bogatej w żelazo mąki amarantusowej. Jednak, nie jest ona niezbędna. W tym przepisie użyłam również jajek, ale obiecuję, że postaram się wykombinować dla was też całkowicie wegańskie bezglutenowe gofry, by każdy alergik mógł się nimi cieszyć.
Tymczasem spróbujcie moich chrupiących bezglutenowych i bezmlecznych gofrów, które podałam z kokosową bitą śmietaną i sezonowymi owocami.
Kokosowa bita śmietana to wegański niezbędnik do produkcji kremów, lodów, tortów i musów. W lato obowiązkowo zajadam się nią z truskawkami i przez cały rok trzymam jedną puszkę mleka kokosowego w lodówce, by mieć gotowe do ubicia. Wy też się w niej zakochacie. Pamiętajcie tylko, żeby wybierać tylko te mleko, które składa się z kokosa i wody (np. Real Thai, Aroy-D), niepotrzebne nam są inne dodatki.
Chrupiące gofry bezglutenowe świetnie smakują też z samymi owocami, domowym dżemem i masłem orzechowym, polewą czekoladową lub syropem klonowym. Bezglutenowe gofry są idealne na deser lub niespieszne, weekendowe śniadanie we dwoje. Szalejcie z dodatkami i twórzcie swoje ulubione, gofrowe kombinacje bez wyrzutów sumienia. A co!
33 komentarze
Pani Kasiu gofry sa cudowne delikatne poprostu poezja smaku lepszych nie jadlam
dziekuje i pozdrawiam
Cześć. Czy testowałaś zamiennik jajek Veggs.? 🙂
Nie, nie testowałam tego produktu. 🙂
Pani Kasiu gofry pyszne lepszych bezglutenowych nie jadlam
dziekuje i pozdrawiam
Dziękuję! Bardzo się cieszę, że posmakowały i się udały 🙂 Pozdrawiam serdecznie 🙂
Przepyszne, właśnie zrobiłam, dziekuje za super przepis, dzieci sie zajadają;)
Bardzo się cieszę, że posmakowały najmłodszym! Na zdrowie! 🙂
Właśnie zrobiłam. Wyszły wspaniałe. To jest pierwszy bezglutenowy blog z którego wszystko jest pyszne i wszystko mi wychodzi.
Bezglutenowe gofry w domu – dla szczyt luksusu. Dziękuję za ten przepis!!!
Wspaniale! Bardzo mi miło to czytać! 🙂 Trzymam kciuki za kolejne, udane wypróbowane przepisy!
Kasia, Twoje gofry wymiatają! Gdy straciłam nadzieję, że na diecie bezglutenowej zjem coś równie dobrego jak z glutenem Twój przepis poprawił mi humor i dał nadzieję. Ja też robię to dla tarczycy ale jeszcze milion innych rzeczy i wciąż mam nadzieję że wyzdrowieje;) u Ciebie dieta dużo zmieniła? Pozdrowienia Judyta.
Bardzo, bardzo się cieszę!! Zawsze chciałam, żeby mój blog był nie tylko kulinarny, ale pomagał ludziom na specjalnych dietach i dawał dużo pozytywnej energii! 🙂 Jeśli chodzi o moją dietę, to dużo zmieniła w moim całym życiu. Nie tylko odstawienie glutenu czy nabiału, ale w ogóle zmiana nawyków żywieniowych i świadomość co mi służy, a co nie, pomaga mi lepiej żyć 🙂 Raz jest lepiej, raz gorzej… Czasami zapominam, że przy osłabionej tarczycy dieta to nie wszystko – odpoczynek, relaks, ruch i wiele innych rzeczy ma znaczenie i warto pracować nad wieloma sferami życia 🙂 Pozdrawiam i dużo zdrówka życzę!
Czy mogę czymś zastapić mąkę ziemniaczaną?
Możesz spróbować użyć innej skrobi np. kukurydzianej (nie mąki- tej żółtej, tylko białej skrobi) lub mąki z tapioki.
Kasiu,
mam pytanie o bitą śmietanę: ubijamy samą część stałą czy razem z wodą?
Ubijamy tylko stałą, mocno schłodzoną część mleka kokosowego, a wodę odlewamy (można ją zużyć np. do koktajlu). Pozdrawiam 🙂
Ile około gram maja Twoje szklanki mąki?
Będę wdzięczny.
Konradzie, każda bezglutenowa mąką (np. gryczana, ziemniaczana, kukurydziana itd.) ma inną wagę w 1 szklance. Ja używam miarek kuchenny do ich odmierzania, gdzie 1 szklanka to 250 ml, 1/2 szkl. to 125 ml, 1/3 szkl. to około 80 ml itd. Jeśli nie masz miarek znajdź szklankę, która ma pojemność 250 ml i nią odmierzaj. Pozdrawiam
W końcu trafiłam na chrupiące gofry bezglutenowe. Dzięki
Bardzo się cieszę, że ci posmakowały! 🙂
Nie bardzo dadzą się odkleic 🙁 co robię nie tak? Słaba gofrownica czy smarować czymś innym?
Trudno powiedzieć, bo mi nigdy nie przywierają… Może to rzeczywiście kwestia gofrownicy. Próbowałaś nasmarować jej powierzchnię delikatnie tłuszczem?
Czym zastapic jajka lub przynajmniej bialko?
Nie próbowałam przygotowywać tych gofrów bez jajek, więc nie wiem jak wyjdą. Będę przygotowywać taki przepis w wersji wegańskiej i testować różne zamienniki i kombinacje mąk. Na tę chwilę jedyne co mogę poradzić to poeksperymentowanie z aquafabą (1/4-1/3 szkl. powinna wystarczyć)- wodą po ciecierzycy z puszki lub słoika- ubija się jak białka jaj. Do tego można dodać odrobine octu i 1-2 łyżki puree z banana.
Gofry wymiataja 😀 2 lata nie jadłam gofrów. Dziś kupiłam gofrownicę i mój dzieć jadł pierwsze w swoim życiu gofry. Radość była nie do opisania, a gorfy przepyszne, tak jak wszystko inne co dotąd robiłam z Twoich przepisów 😉 Dzięki Ci, Dobra Kobieto. Ratujesz alergiczne dzieci od smutnej, nudnej diety :*
Och, jak cudownie się czyta takie komentarze! Dziękuję pięknie 🙂
Wspaniałe te gofry! Wreszcie znalazłam przepis idealny 🙂 Dziękuję
Bardzo się cieszę, że smakują! 🙂
Pyszne, chrupiące gofry! Z pewnością wypróbuje więcej Pani przepisów. Pozdrawiam!
Bardzo się cieszę, że smakują. 🙂 również je uwielbiam! Mam nadzieję, że kolejne przepisy również przypadną Ci do gustu!
Witam, czy te gofry można upiec w piekarniku?
Nie próbowałam niestety. Upiec pewnie można, ale obawiam się, że nie wyjdą chrupiące.
Hej;) myślisz ze zamiast mąki ziemniaczanej mogłabym użyć skrobii z tapioki ? 😉
Możesz spróbować dać skrobi kukurydzianej lub z tapioki, ale ciasto będzie potrzebować mniej płynu, bo skrobia ziemniaczana chłonie go więcej.