fbpx

Wegański sernik na zimno z truskawkami na bezglutenowym biszkopcie bez pieczenia

autor Kasia | BezBez
23 komentarze
Wegańskie sernik na zimno z truskawkami

Sezon na truskawki powoli dobiega końca, więc łapcie jeszcze szybki przepis na wspaniały, wegański sernik na zimno z ich udziałem. Jest delikatny, kremowy i przypomina mi te przygotowywane na serkach homogenizowanych. Przygotowałam do niego wegański i bezglutenowy biszkopt bez pieczenia! Mięciutki, puszysty i gotowy w jakieś 15 minut. To ciasto to idealny, lekki i orzeźwiający deser na te upały.

Na blogu możecie znaleźć jeszcze jeden sernik na zimno bez mleka i glutenu, ale z dodatkiem galaretki na bazie żelatyny. Chciałam zrobić podobne ciacho, ale w pełni wegańskiej wersji. W teorii właściwie wszystko było proste, ale tak bardzo chciałam, żeby ten sernik był niesamowicie lekki i puszysty, że postanowiłam nie iść na łatwiznę i trochę pokombinować.

Robiłam więc ten sernik trzy razy, przy czym wcześniejsze próby przypominały bardziej biszkopt  z kremem na bazie bitej śmietany.

Wszystkie wersje były naprawdę wyśmienite, ale masa nie zawsze idealnie się ścinała, bok czasem popłynął, więc było za duże ryzyko, że może wam nie wyjść. Postanowiłam więc wrócić do podstaw i zrobić go tradycyjnym sposobem z udziałem agaru. Mój wegański sernik na zimno z truskawkami wyszedł naprawdę wyśmienity i tym sposobem na pewno wam się uda!

Agar-agar to roślinny zamiennik żelatyny. Jeśli nie mieliście dotąd  nim do czynienia, to przeczytajcie tych kilka wskazówek poniżej.

Możesz go kupić w większych supermarketach, sklepach ze zdrową żywnością, stacjonarnie lub internetowo. Agar, w przeciwieństwie do żelatyny wymaga zagotowania by uaktywnić jego właściwości żelujące. Dlatego przygotowując dla was ten przepis postanowiłam zagotować wszystkie składniki na masę sernikową, żeby mieć pewność,  że ciasto wyjdzie. Wcześniej część masy gotowałam, śmietankę kokosową ubijałam i efekt był nieco inny. Masa była lekka i puszysta, śmietanowa, ale nie zawsze dobrze się ścinała. Teraz ten wegański sernik na zimno z truskawkami jest idealnie ścięty, kremowy i delikatny.

Wegańskie sernik na zimno z truskawkami na bezglutenowym biszkopcie

Galaretki z udziałem agaru różnią się konsystencją od tych na bazie żelatyny.

Są bardziej kruche, mogą być twarde, więc kluczem jest dobranie jego odpowiedniej ilości, aby ciasto było delikatne i kremowe. Konsystencję deserów z dodatkiem agaru poprawia dodatek skrobi lub pektyn, dlatego dodałam nieco mąki ziemniaczanej. Ten patent stosuję również w moim jogurcie kokosowym. Agar słabiej żeluję w kwaśnym środowisku, wtedy należy dodać go więcej. Dodatek kwaśnego jogurtu osłabia więc nieco działanie agaru, a ciasto jest delikatniejsze.

Wegański sernik na zimno z truskawkami przygotowałam na bezglutenowym biszkopcie bez pieczenia! On również nie zawiera jaj ani nabiału, a wyszedł cudownie puszysty. Jest bardzo łatwy i szybki w przygotowaniu.

Przygotowałam go na bazie bardzo dojrzałego banana, który skleił masę i nadał mu słodyczy. Żeby nie wstawiać piekarnika postanowiłam usmażyć go na patelni jak klasyczny omlet biszkoptowy. Żeby dobrze pasował do mojej foremki postanowiłam użyć obręczy tortownicy podczas jego smażenia. Ten biszkopt można również spróbować upiec w piekarniku i wykorzystać do przygotowania tortu dla alergika lub osoby na diecie wegańskiej.

Wegański sernik na zimno z truskawkami, to smak lata i wspomnienie dzieciństwa. Mi przypomina klasyczne serniczki na jogurcie lub serkach homogenizowanych. Nie żałujcie do niego prawdziwej wanilii! A jeśli sezon na truskawki się skończy, przetestujcie go koniecznie z innymi owocami.

Ten deser dostał wielkiego kciuka w górę od mojego taty, wielbiciela tradycyjnych deserów, więc musi wam posmakować! 😉 Pod przepisem znajdziecie wiele cennych WSKAZÓWEK odnośnie wykonania tego ciacha, zajrzyjcie do nich koniecznie.

Skorzystałaś/ skorzystałeś z przepisu?
Daj znać jak Ci poszło i oznacz mnie na Instagramie @bezbezpl

zajrzyj również tutaj

23 komentarze

Marzynia Mamcia 3 lipca 2019 - 23:55

Kasiu, Twoje eksperymenty i dociekania powinny być gdzieś nagrodzone, przez jakiegoś eksperta! Mimo, że ja mogę jeść wszystko (jakie to cudowne!), to czytanie i oglądanie tego bloga samo w sobie jest przyjemnością 🙂

Odpowiedz
Kasia 5 lipca 2019 - 19:40

Dziękuję serdecznie za miłe słowa! 🙂 Z nantury jestem dociekliwa i wszystko bardzo analizuję, co jak widać i w kuchni się przydaje 🙂

Odpowiedz
Milena 22 maja 2020 - 20:07

WItaj KAsiu,
Czy ciasto wyjdzie jesli zamienie banana i agar agar na tofu jedwabiste ?
Bo bananem pewnie zastepujesz jajka ale zastanawiam sie wlasnie nad agarem bo mam akurat sporo tofu a agaru ani zelatyny wcale.
Dziekuje za odpowiedz 🙂
Pozdrawiam cieplo !
Milena

Odpowiedz
Kasia 25 maja 2020 - 17:24

Witaj! Jeśli chodzi o biszkopt, to możesz przygotować go na jajku, ale i tak dałabym kawałek rozgniecionego banana do środka, żeby ciasto wyszło mięciutkie i wilgotne. Jeśli chodzi o tofu nie zastąpi ono agaru – nie sprawi ono, że zetną się płynne składniki – mleko kokosowe, jogurt itd. Taki serniczek na bazie silken tofu na pewno byłby pyszny, ale trzeba by i tak dodać do niego jakąś substancję żelującą. Pozdrawiam 🙂

Odpowiedz
Ania 26 czerwca 2020 - 19:31

Witam,
Myśli Pani że z brzoskwiniami albo bananem zamiast truskawek będzie dobre?

Odpowiedz
Kasia 30 czerwca 2020 - 13:03

Myślę, że z brzoskwiniami będzie super. Sprawdzą się też borówki, maliny lub jagody, ale wtedy do udekorowania wierzchu ciasta, bez boków.

Odpowiedz
hariella 4 kwietnia 2021 - 13:26

kiedyś ktoś ostrzegał, że jak agar/galaretka agarowa się już zetnie i wtedy np zmiksujemy czy przemieszamy, to przerwiemy proces tężenia i już się nie zetnie (kiedyś tak mi się zrobiło) – z powyższego przepisu wynika, że jednak tak nie jest?

Odpowiedz
Kasia 6 kwietnia 2021 - 14:12

Mi się to nigdy nie zdarzyło – jeśli mówimy o miksowaniu czy przemieszaniu samej masy z agarem. Raczej powiedziałabym, że zmieniamy jej strukturę, ale agar tak samo zastygnie. Co innego gdy taką masę zmiksujemy jeszcze z jakimś dodatkiem, który nie ma agaru – tu wychodziło mi to różnie.

Odpowiedz
Fifi 25 maja 2021 - 09:12

Czy zamiast mąki gryczanej i ryżowej mogłabym użyć zwykłej pszennej?

Odpowiedz
Kasia 26 maja 2021 - 11:16

Myślę, że tak! Kwestia tylko proporcji – musisz poeksperymentować, bo nie wiem czy ilość będzie taka sama.

Odpowiedz
Anka 16 czerwca 2021 - 22:30

Czy zamiast sojowego jogurtu może być kokosowy?

Odpowiedz
Kasia 17 czerwca 2021 - 13:18

Myślę, że tak. Tylko smak i konsystencja masy mogą się nieco różnić.

Odpowiedz
Asia 25 czerwca 2021 - 13:04

Czy zamiast smażenia biszkopta można go upiec w piekarniku? Jeśli tak – jaki powinien być czas i temperatura pieczenia?

Odpowiedz
Kasia 28 czerwca 2021 - 15:06

Myślę, że tak. Piekłabym go w 180 stopniach przez ok. 15-20 min, z termoobiegiem, ale bez termoobiegu też powinno być ok.

Odpowiedz
Olesska 2 lipca 2021 - 16:52

Czy zamiast mleka ryżowego do masy mogę dać mleko owsiane? Uda się? 🙂

Odpowiedz
Kasia 12 lipca 2021 - 10:23

Tak, zamiast mleka ryżowego można dać dowolne inne np. migdałowe, owsiane czy sojowe. 🙂

Odpowiedz
Katarzyna 7 lipca 2022 - 12:42

Kasiu..

jakich ilosci poszczegolnych skladnikow uzylabys do blachy o srednicy 20 cm? W takiej mialam pierwsze podejscie i wyszlo pysznie, aczkolwiek marzy mi sie ta wysokosc oryginalna, nie wiem jedynie jak zwiekszyc proporcje.

Serdecznie dziekuje za wskazowke 😉

Odpowiedz
Kasia 8 lipca 2022 - 12:38

Spróbowałabym zrobić go z 1,5 porcji, z podwójnej może wyjść już ciut za dużo – tak mi się wydaje. Jak zwykle korzystam ze strony https://www.przeliczto.pl/ – tam przeliczam sobie rozmiary foremek i o ile trzeba zwiększyć ilość składników.

Odpowiedz
Katarzyna 10 lipca 2022 - 12:34

Super! Dziekuje serdecznie za podpowiedz, tymczasem przegladam Twojego bloga i zastanawiam sie co tu jeszcze wyprobowac 😉 Spokojnej niedzieli!

Odpowiedz
Katarzyna 10 lipca 2022 - 12:40

Kasiu.. tak mi sie jeszcze przypomnialo.. przy tym przepisie mialam zagwostke dotyczaca agaru, bo moja masa wyszla ostatecznie niezbyt zwarta, 2 lyzeczki agaru ile to gram u Ciebie? Kupilam agar-agar w saszetkach i tam mam informacje, ze jedna saszetka to jedna lyzeczka (teaspoon). Ostatecznie dodalam zgodnie z Twoim przepisem 2 plaskie lyzeczki, ale to wyszlo znacznie mniej niz pojemnosc 1 saszetki. Jak to rozumiec? 😉 Mieszkamy w UK i nie wiem, czy to kwestia jakichs innych gramatur.. chetnie poznam Twoje zdanie 😉

Odpowiedz
Kasia 12 lipca 2022 - 19:16

Teaspoon to teoretycznie nasza mała łyżeczka 5 ml- może liczą jakieś czubate? Ja daje zawsze na oko, nie ważyłam nigdy agaru. Z tego co się orientuję agar może się różnić w zależności od firmy – jedne są słabsze, inne mocniejsze i czasami trzeba je inaczej dozować. Spróbuj dodać go więcej – zgodnie z sugestią na twoich opakowaniach lub odmierz po prostu dodatkową 1/2-1 łyżeczkę. Sprawdź jak zachowa się masa – nie może być też zbyt zwarta, jak twarda galareta. 😉 Ważne, żeby masa się trzymała, dala ładnie kroić, ale była też delikatna i rozpływająca w ustach.

Katarzyna 12 lipca 2022 - 20:09

Dziekuje za wskazowki, tak wlasnie zrobie! 😉 Kasiu.. czy sa w sieci gdzies dostepne Twoje e-booki?

Odpowiedz
Kasia 16 lipca 2022 - 13:30

Mój pierwszy e-book będzie dostępny na jesieni. 🙂

Odpowiedz

Zostaw komentarz

Zostawiając komentarz na blogu wyrażasz zgodę na przetwarzanie podanych w nim danych osobowych i publikację jego treści (twój adres e-mail nie zostanie opublikowany). Więcej informacji znajdziesz w Polityce Prywatności.