fbpx

BEZGLUTENOWA TARTA MIGDAŁOWA Z RABARBAREM

(w 2 wersjach: z jajkami i masłem oraz w pełni roślinnej)

autor Kasia | BezBez
4 komentarze
Bezglutenowa tarta migdałowa z rabarbarem

Bezglutenowa tarta migdałowa inspirowana francuskim klasykiem poleca się na ten krótki rabarbarowy sezon, a ja wracam po długiej przerwie z nowym przepisem!

Nie ukrywam, to żadna tam fit propozycja. To maślane, słodkie, tłuste szaleństwo z przyjemnym kwaskowatym akcentem w postaci przypieczonych kawałków rabarbaru. Jeśli lubicie migdały, jedliście kiedyś bostocki lub ciasto frangipane, to ta tarta jest dla Was. Rozpustna i piękna propozycja na wiosenno-letni stół. Zapiszcie ją sobie również na później, bo z początkiem jesieni warto przygotować wersję z gruszkami lub śliwkami – obłęd!

A skoro rabarbarowy sezon w pełni, to przypomnę Wam, że takich pyszności sporo się już uzbierało na blogu. Łodygi w dłoń i wskakujcie do zakładki RABARBAR. Znajdziecie tam rustykalne tarty, proste i pyszne muffiny, jogurtowe ciacho czy aromatyczną, chrupiącą kruszonkę. Pamiętajcie też, że rabarbar lubi się z truskawkami, więc warto dorzucić garść do każdego przepisu. Pychota!

No dobra, a skąd pomysł na tą bezglutenową tartę z rabarbarem?

Od kiedy spróbowałam bostocka z pewnej rzemieślniczej piekarni z obłędnym migdałowo-maślanym nadzieniem, czekałam tylko na moment, żeby wykorzystać podobne połączenie w swoim przepisie w wersji BezBez.

Bostock, to taki sposób na wykorzystanie czerstwej drożdżówki czy chałki, której kromki zapieka się ze wspomnianym kremem na bazie masła i migdałów. Krem ten zwany we Francji crème frangipane, a we Włoszech frangipani można stosować jako nadzienie do różnych ciast, tart czy rogalików. Po upieczeniu jest dość zwarty, ale nadal delikatny, wilgotny i pysznie maślany.

Najczęściej tartę z kremem frangipane serwuje się z gruszkami, ale okazało się, że przepisów na tę z rabarbarem jest również całkiem sporo. Myślałam, że będę tu oryginalna, ale jednak nie. 😉 Swoje autorskie zapędy zrealizowałam za to w przygotowaniu bezglutenowego kruchego ciasta i nadzienia. Testowałam je z jajkami i tradycyjnym masłem oraz w wersji całkowicie roślinnej. Bezglutenowa tarta w obu wersjach wyszła bardzo podobnie i mega smakowicie!

Dodatkowo musiałam pomyśleć o zabezpieczeniu ciasta przed nasiąknięciem kremem migdałowym. W pierwszej wersji tej tarty spód mocno wchłoną tłuszcz z nadzienia i zbyt mocno się spiekł. W kolejnych testach posmarowałam podpiekane wstępnie ciasto roztrzepanym jajkiem, a  w wersji roślinnej dżemem. Oba patenty super się sprawdziły i spód wyszedł już jak trzeba.

Bezglutenowa tarta migdałowa z rabarbarem wegańska

Bezglutenowa tarta migdałowa z rabarbarem nie jest trudna w przygotowaniu, ale warto zwrócić uwagę na kilka szczegółów.

Wszystkie uwagi zapisałam Wam w przepisie i we wskazówkach, a poniżej zamieszczam kilka z nich.
  • Zarówno krem jak i spód można przygotować sobie np. dzień wcześniej, a złożyć ciasto w całość i upiec kolejnego dnia. Ważne, żeby upiec je jakiś czas przed podaniem, aby dobrze wystygło przed pokrojeniem. Wówczas krem się zetnie i będzie można podzielić je na ładne kawałki.
  • Rabarbar najlepiej pokroić na 2-3-centymetrowe kawałki. Zbyt długie mogą sprawiać problem przy krojeniu ciasta. Starajcie się pokryć nimi ciasno cały krem – w trakcie pieczenia się skurczą, a krem uniesie między nimi.
  • Jeśli ominął Was sezon na rabarbar, koniecznie przetestujcie tę tartę z innymi owocami – śliwki, gruszki, brzoskwinie, jabłka będą idealnie tu pasować. Bardzo popularnym przepisem jest tarta z gruszkami podgotowanymi wcześniej w syropie – koniecznie wygooglujcie ten patent i zainspirujcie się czyjąś recepturą.
  • Jeśli chcecie, żeby nadzienie ładnie się dopiekło i zarumieniło zwróćcie uwagę na pracę swojego piekarnika. Każdy sprzęt działa trochę inaczej, więc jeśli np. tarta zbyt szybko zacznie się przypiekać, zmniejszcie temperaturę. Trzeba uniknąć sytuacji, kiedy środek jest niedopieczony, mokry, luźny, a góra spieczona.
  • Ważna jest tu też dekoracja – ta ze zdjęć niestety gorzej się sprawdziła – krem pod nią nie skarmelizował się tak ładnie. Podczas kolejnej próby jedno pasmo kwiatków z ciasta przykleiłam naokoło do brzegu tarty i wyszło perfekcyjnie. Pilnujcie więc, żeby ewentualna dekoracja nie zasłoniła zbytnio nadzienia, a wyjdzie  wtedy smaczniejsze.

Jeśli szukacie innych porad lub zamienników składników, zerknijcie koniecznie na wskazówki pod przepisem – zawsze coś tam się dla Was znajdzie!

Smacznego sezonu rabarbarowego!

Skorzystałaś/ skorzystałeś z przepisu?
Daj znać jak Ci poszło i oznacz mnie na Instagramie @bezbezpl

 

zajrzyj również tutaj

4 komentarze

Ola 29 lipca 2023 - 10:08

Piękna tarta, czasami gore posypuje inulina , czy tez jej czasem uzywasz ? Piekny biały proszek jak puder i zdrowy na jelita❤️

Odpowiedz
Kasia | BezBez 16 sierpnia 2023 - 18:19

Ja niestety muszę uważać na inulinę, bo u mnie powoduje rewolucje w jelitach. 😉

Odpowiedz
Beata K 29 grudnia 2023 - 13:53

Zrobiłam w tym roku makowca na tym kruchym i wyszło idealnie 🙂

Odpowiedz
Kasia | BezBez 2 lutego 2024 - 22:18

Super pomysł! 🙂 <3

Odpowiedz

Zostaw komentarz

Zostawiając komentarz na blogu wyrażasz zgodę na przetwarzanie podanych w nim danych osobowych i publikację jego treści (twój adres e-mail nie zostanie opublikowany). Więcej informacji znajdziesz w Polityce Prywatności.

COPYRIGHT © 2023 BEZBEZ STUDIO Katarzyna Wojnowska, Wszelkie prawa zastrzeżone