Kulki mocy, czyli naładowane zdrową energią praliny, to już stała pozycja w moim menu.
Z powodzeniem mogą zastąpić kupne słodycze i batony. Można zajadać je w kryzysie, gdy nie mamy czasu na dłuższy posiłek lub po prostu zaspokoić potrzebę, gdy akurat dopadnie nas ochota na słodkie. Takie zdrowe trufle to też świetny sposób na spadek mocy przed lub po treningu. Są idealne do zabrania ze sobą do szkoły, pracy lub na wycieczkę. Sprawdzą się też jako słodka przekąska na imprezie lub gdy musisz szybko zorganizować poczęstunek dla niezapowiedzianych gości.
Nie ukrywajmy, takie kulki nie są „fit” w rozumieniu „słodycze zero kalorii” – mają sporo węglowodanów i tłuszczów, ale tych zdrowych. Poza tym, nie mamy tu do czynienia z efektem „pustych kalorii’, gdyż wraz z taką kulką, w zależności od użytych składników, ładujemy się cennymi witaminami i minerałami. Po prostu odżywiamy nasz organizm, a jednocześnie delektujemy się pysznym smakiem.
Zdrowe praliny możecie przegotować z dowolnych składników, które macie akurat w domu i swobodnie podmieniać te z przepisu.
Tak naprawdę zawsze robię je spontanicznie z tego, co jest pod ręką albo trzeba szybko zużyć. Ważne, żeby w naszej mieszance zawsze były 2 rodzaje składników. Pierwsze to składniki mokre, słodkie i tłuste, czyli np. zblendowany, mega dojrzały banan, ugotowana kasza jaglana, namoczone daktyle lub pieczony batat, masło orzechowe, miód syrop klonowy czy olej kokosowy. Drugie to wypełniająca truflę zdrowa, sucha zawartość. Mogą być to mielone płatki, orzechy, wiórki kokosowe, nasiona itp. W doborze składników ogranicza was tylko wasza wyobraźnia. Kulki mocy możecie przechowywać w lodówce około tygodnia w szczelnym pojemniku. Zapewniam jednak, że mogą zniknąć znacznie szybciej.
Moja propozycja kulek mocy na pewno zasmakuje dzieciom, dorosłym i największym łasuchom, bo czy istnieje ktoś, kto nie lubi czekolady? Jeśli jednak istnieje to też nie problem, bo w przepisie znajdziecie także wersje bez dodatku kakao, w sam raz dla alergików.
Także mieszajcie, lepcie i turlajcie na zdrowie 🙂