Dawno nie było granoli na blogu. A skoro zawsze mam w słoiku zapas jakiejś chrupiącej mieszaki, to pora podzielić się kolejnym ulubionym przepisem. Czekoladowa granola bezglutenowa, to jedna z ulubionych wersji mojego męża, który należy do tych osób co by chrupali płatki codziennie. Ta granola bezglutenowa jest mocno czekoladowa, super chrupiąca i pysznie uzależniająca.
Jeśli jesteście fanami takich przekąsek lub śniadań, lubicie coś pochrupać z jogurtem lub roślinnym mlekiem, to koniecznie spróbujcie jeszcze wspaniałej granoli dyniowej i niecodziennej, granoli z kaszy jaglanej i gryczanej o korzennym aromacie. Wszystkie bardzo lubię i robię je regularnie by zaspokoić zachcianki mojego domowego chrupacza.
Jeśli takie mieszanki płatków, orzechów i suszonych owoców goszczą w waszych domach dość często, to warto spróbować zrobić samodzielnie domową granolę.
Wówczas mamy wpływ na to co ląduje w takiej mieszance, jakie płatki, orzechy, tłuszcz czy słód. Wszystko możemy dostosować do swoich własnych upodobań i preferencji związanych z alergiami czy nietolerancjami. Taka domowa granola jest bardzo prosta w przygotowaniu. W szczelnym słoiku i suchym miejscu może poleżeć bardzo długo i być zawsze pod ręką. Jeśli już sięgacie po te sklepowe, to koniecznie zbadajcie skład tego, co ląduje w waszym koszyku.
Czekoladowa granola bezglutenowa, to moja ulubiona mieszanka płatków. Jest super chrupiąca, z kawałkami czekolady, orzechów, kokosa i słodko-kwaśnej żurawiny lub suszonej wiśni.
Jej aromat zawsze podkręcam przyprawami. Zwykle dodają tylko dobrej jakości wanilię, a w okresie jesienno-zimowym sypnę również cynamonu i kardamonu, bo uwielbiam korzenne, rozgrzewające aromaty. Czasem zmniejszam ilość miodu czy płynnego słodu i dodaję szczyptę czystej stewii w proszku. Granola jest wówczas wyraźniej słodka po upieczeniu.
Mieszanka bezglutenowych płatków w tej granoli jest nieprzypadkowa. Te płatki super komponują się smakiem, fajnie chrupią, a teff i amarantus skleja granolę w większe kawałki, które smakują najlepiej. Oczywiście taką mieszankę, możecie dobrać pod siebie. Pamiętajcie jednak, że w przepisie zawsze rekomenduję to, co smakuje i sprawdza się najlepiej. Warto czasem wypróbować coś innego i postawić na różnorodność.
Domowa, czekoladowa granola bezglutenowa to pyszna i chrupiąca mieszanka, którą możecie zajadać z dobrym jogurtem, zabrać do pudełka na drugie śniadanie lub posypywać nią omlety, placuszki czy desery.
Jest szybka do zrobienia i bardzo uniwersalna w zastosowaniu. Warto mieć ją pod ręką!

SKŁADNIKI
- ½ szkl. płatków owsianych bezglutenowych
- ½ szkl. płatków jaglanych
- ½ szkl. płatków ryżowych
- ½ szkl. amarantusa ekspandowanego (poppingu)
- 3 łyżki płatków teff
- 1 szkl. mieszanki dowolnych orzechów (u mnie: migdały, laskowe, nerkowce, brazylijskie)
- ¼ łyżeczki wanilii w proszku/ziarenek z laski wanilii/ łyżeczka ekstraku
- 1/3 łyżeczki cynamonu i kardamonu - opcjonalnie
- szczypta soli
- ½ szkl. chipsów kokosowych
- ½ szkl. suszonej żurawiny lub wiśni
- ½ tabliczki (50 g) gorzkiej czekolady
- 2 łyżki nierafinowanego oleju kokosowego lub masła klarowanego
- 4-5 łyżek miodu lub innego płynnego słodu
- 2 łyżki dowolnego napoju roślinnego
- 2 łyżki kakao
- 1 łyżka karobu
1 szkl. – 250 ml, ½ szkl – 125 ml, 1/3 szkl. - 85 ml, 1 - łyżka 15 ml, 1 - łyżeczka 5 ml
PRZYGOTOWANIE
- W misce wymieszaj wszystkie płatki wraz z poppingiem z amarantusa.
- Orzechy posiekaj z grubsza i wrzuć do płatków. Dodaj przyprawy: sól, wanilię i ewentualnie cynamon z kardamonem, jeśli masz ochotę. Jeśli dodajesz ekstrakt waniliowy, to dolej go do płynnych składników (patrz pkt. niżej).
- W garnuszku podgrzej olej koksowy lub masło razem z miodem i mlekiem roślinnym, aż się rozpuszczą. Dodaj kakao wraz z karobem i wymieszaj całość dokładnie. Zdejmij z ognia – nie gotuj masy.
- Płynne składniki wlej do suchych i wymieszaj tak, żeby płyn dokładnie pokrył płatki.
- Masę przełóż na blachę piekarnika wyłożoną papierem do pieczenia. Staraj się nie rozdzielać masy, żeby podczas pieczenia lekko się skleiła.
- Piecz w 180 stopniach (u mnie z termoobiegiem) przez 15-20 min bez mieszania, a następnie zamieszaj i poobracaj kawałki granoli i podpiecz ją jeszcze ok. 10 min. Pilnuj, żeby się nie przypaliła, bo każdy piekarnik piecze trochę inaczej.
- Wyjmij granolę z piekarnika i pozostaw na blaszce do wystudzenia. Stopniowo stanie się coraz bardziej chrupka.
- Czekoladę i żurawinę posiekaj na mniejsze kawałki tak, jak lubisz.
- Do wystudzonej granoli dodaj chipsy kokosowe, czekoladę oraz żurawinę i dobrze wymieszaj. Przełóż całość do zamykanego słoika lub puszki. Możesz ją przechowywać w suchym miejscu nawet do kilku tygodni, ale na pewno zjesz ją dużo wcześniej.
- Granolę zajadaj z roślinnym lub zwykłym nabiałem, posypuj nią placki i omlety albo chrup dla przyjemności.
WSKAZÓWKI
- Jeśli nie możesz spożywać którychś płatków z przepisu, wymień je na inne, dozwolone w twojej diecie.
- Płatków teff polecam nie zastępować innymi, jeśli nie jest to konieczne, bo fajnie sklejają granolę i nadają jej lekko słodkiego smaku. Nie są bardzo popularne, a bardzo zdrowe i warte wypróbowania. Na pewno wam posmakują. Ewentualnie możesz je zamienić na płatki amarantusowe.
- Granolę możesz dosłodzić szczyptą stewii w proszku lub dodać do niej nieco czekoladowej, roślinnej odżywki białkowej – kiedyś robiłam taką wersję.
- Kakao możesz zastąpić karobem.
- Karob możesz pominąć, ale nadaje fajnego smaku i słodyczy.
- Zamiast poppingu z amarantusa, możesz również użyć dmuchanej kaszy jaglanej lub komosy ryżowej.