Bezglutenowa granola to coś co zawsze mam pod ręką w słoiku. Mój mąż uwielbia zajadać wszelkie chrupiące płatki z jogurtem. Ja z kolei wykorzystuje ją jako chrupiąca posypkę lub wyjadam prosto ze słoika – jest pysznie uzależniająca! Dziś mam dla was przepis na nową, wspaniałą granolę w jesiennym klimacie. Granola marchewkowo-bananowa to duże, chrupiące kawałki pełne naturalnej słodyczy, orzechów i ulubionych, bezglutenowych płatków. A do tego aromat rozgrzewających przypraw. To jedna z najlepszych granoli jakie zrobiłam. Ciągle eksperymentuję i chyba dochodzę do perfekcji! 😉
Jeśli jesteście fanami chrupiących płatków na śniadanie, do jogurtu czy deseru, to koniecznie sprawdźcie również inne moje przepisy do bezglutenową granolę. Jabłkowa granola z kaszy gryczanej i jaglanej, czekoladowa granola z kokosem i żurawiną i obłędna, dyniowa granola, to przepisy, które na pewno przypadną Wam do gustu. Ciągle testuję nowe przepisy i mieszanki chrupiących płatków i te najlepsze umieszczam na blogu. Na pewno każdy z Was znajdzie coś dla siebie.
Bezglutenowa granola marchewkowo-bananowa to pyszna, chrupiąca, śniadaniowa przekąska, która łączy to co najlepsze z dwóch jesiennych ciast – chlebka bananowego i ciasta marchewkowego.
Jej wnętrze skrywa przejrzałego banana i startą marchewkę, które nadają słodyczy, smaku i sklejają masę. Lubię wykorzystywać każdą okazję przy przemycić do słodkości jakieś warzywo. Ta granola to kolejny, fajny patent na wykorzystanie marchewki w niecodzienny sposób.
Postawiłam też na dodatki, które najczęściej pojawiają się w marchewkowym czy bananowym cieście. Różne rodzaje orzechów, wiórki kokosowe, masło orzechowe i słodkie, suszone owoce to smaki, które kojarzą się nam z tymi wypiekami. Do tego mnóstwo aromatycznych przypraw i nieco karmelowej słodyczy w postaci cukru kokosowego i syropu klonowego. I mikstura na wspaniałą bezglutenowa granolę gotowa!
Przy tworzeniu tego przepisu na granolę inspirowałam się swoimi recepturami na chlebki bananowe czy ciasto marchewkowe. Jeśli jeszcze ich nie wypróbowaliście, to gorąco zachęcam, bo są przepyszne. Na blogu znajdziecie chlebek bananowy z orzechowym karmelem (wegański), chlebek bananowy z marchewką i czekoladą i przepyszne bezglutenowe ciasto marchewkowe z lekkim kremem bez nabiału, w dwóch wersjach – z jajkami i bez.
Bezglutenowa granola marchewkowo-bananowa to duże chrupiące kawałki, słodkie, suszone owoce i moc aromatycznych przypraw.
Przygotowując ją najlepiej trzymać się, choć na początku, ściśle przepisu, by smak i konsystencja była odpowiednia. Nie bez powodu tworząc przepis testuję go wielokrotnie. Chcę zawsze osiągnąć odpowiedni smak i chrupkość.
Jednak, nie chcę zniechęcić was do własnych eksperymentów, a już szczególnie wtedy, gdy borykacie się z różnymi alergiami czy nietolerancjami. Wówczas śmiało wymieniajcie płatki, ziarna orzechy czy pastę orzechową na dozwolone produkty. We WSKAZÓWKACH pod przepisem zawsze znajdziecie moje sugestie. Odkrywajcie swoje ulubione połączenia i chrupcie na zdrowie!
Powiedzcie dość kupnym, słodkim płatkom i wybierzcie ich domową wersję. Bezglutenowa granola marchewkowo-bananowa udowodni wam, że będzie pysznie, a do tego o wiele zdrowiej.
Robi się ją naprawdę szybko, a jej zapas można przechowywać dość długo w szczelnie zamkniętym słoiku – o ile wcześniej jej nie pożrecie. 😉 Domowa granola to świetny dodatek do ulubionego jogurtu i pomysł na szybką przekąskę do zabrania ze sobą na wynos do pracy lub szkoły. Świetnie sprawdzi się też jako dodatek do deserów, naleśników, omletów czy placuszków. Jeśli lubicie taki chrupiący element w swoich daniach, to na pewno znajdziecie dla niej ulubione zastosowanie.
Miłego chrupania!
8 komentarzy
Jaki pyszny pomysł! U mnie alergia na orzechy, ale myślę, że się zainspiruję i spróbuję zrobić bez 🙂
Śmiało eksperymentuj z dozwolonymi dodatkami! Zamień orzechy na jakieś pestki, możesz też użyć masła z pestek słonecznika zamiast orzechowego. 🙂
Czym zastąpić marchew?
Możesz spróbować ją po prostu pominąć, ale granola marchewkowa bez marchewki to już nie będzie to samo. 😉
Muszę przyznać, że robię domową granolę już od dłuższego czasu, ale takiego przepisy jeszcze nie widziałam! Przetestowałem i jest pyszna, a w dodatku zawiera mniej substancji słodzących dzięki dodatku w postaci banana! Pomysłowo i naprawdę smacznie Kasiu 🙂
Ogromnie się cieszę, że Ci posmakowała! Obok tej dyniowej, to jedna z moich ulubionych “granolowych” mieszanek.:)
Najlepsza domowa granola! U mnie z płatkami migdałów zamiast nasion słonecznika (nie miałam do nich zaufania w granoli), mąką migdałową zamiast mąki z orzechów ziemnych, nerkowcami zamiast włoskich (nie lubię kupnych) oraz suszonymi daktylami i figami. ♥
Dziękuję za wspaniały przepis.
Bardzo się cieszę, że smakowało! Takie modyfikacje w granoli są mile widziane! 🙂