Tarta z rabarbarem bez glutenu w sam raz na schyłek rabarbarowego sezonu. Słodko kwaśne nadzienie, kremowy roślinny serek i kruchy, lekko orzechowy spód, to zaskakująco pyszne i orzeźwiające połączenie.
Łapcie ostatnie różowe łodygi i koniecznie spróbujcie podać je w tym cieście. A jak skończy się sezon, przetestujcie tę tofurnikową tartę z innymi letnimi owocami. Ślinka cieknie na samą myśl!
Przepisów na rabarbarowe słodkości uzbierało się na blogu całkiem sporo. Do waszych ulubionych należy przepis na proste, jogurtowe ciasto w wersji z jajkiem i bez, mini tarty rustykalne z budyniem kokosowym i drożdżowe ślimaczki. Koniecznie spróbujcie też lodów i rabarbarowego crumble z wiśniami! Więcej pomysłów znajdziecie w zakładce RABARBAR.
Tarta z rabarbarem bez glutenu, nabiału i jajek powstała na fali mojego ostatniego tofurnikowego sukcesu. Postanowiłam przetestować połączenie roślinnego „sernikowego” kremu z kruchym spodem i kwaskowatym nadzieniem. Całość podkręciłam aromatem orzeszków ziemnych i wyszło wyśmienicie.
Kruche ciasto wyszło przepyszne, lekko orzechowe i idealnie kruche, nie za twarde i nie za delikatne. Idealnie się kroi i utrzymuje wilgotne nadzienie. Aromat orzeszków ziemnych przebija się też delikatnie w nadzieniu z tofu. Chciałam przetestować masło orzechowe jako zamiennik pasty z nerkowców i ta opcja bardzo dobrze się sprawdziła. Konsystencja masy jest tak samo kremowa, jedynie smak nie jest tak mleczny jak w przypadku dodatku nerkowców. Jeśli nie lubicie aromatu orzeszków ziemnych, to sięgnijcie po inne ulubione pasty, np. tahini lub z nerkowców.
Tofurnikowa tarta z rabarbarem to pyszny, orzeźwiający letni deser. Ten przepis możesz wykorzystać jako inspiracje i lekko go zmodyfikować. Poniżej przedstawię Ci dwie moje propozycje, które warto przetestować.
Pierwsza, to lżejsza wersja tego deseru w stylu owoców pod kruszonką. Pomiń kruchy spód, a nadzienie z rabarbaru i dżemu przygotuj z podwójnej porcji i zapiecz w kokilkach pod warstwą tofurnikowego kremu. Zostaw trochę owocowego nadzienia do dekoracji, na wierzch. Zapiekaj całość aż masa się zetnie i ładnie zrumieni, ok. 25 min. Ta wersja wspaniale smakuje również w połączeniu z truskawkami.
Drugim sposobem na modyfikację tego przepisu jest użycie ulubionych letnich owoców do nadzienia. Możesz połączyć je z rabarbarem lub całkowicie go pominąć. Najlepiej wymieszać kilka rodzajów z dowolnym dżemem, słodem i skrobią lub budyniem. W zależności od użytych owoców, ich smaku i zawartości wody, możesz dodać więcej skrobi i słodu, żeby masa nie była zbyt mokra lub zbyt kwaśna. Ja wypróbowałabym brzoskwinie, truskawki, śliwki lub owoce jagodowe, w zależności od tego, co akurat dobrego jest pod ręką.
Tofurnikowa tarta z rabarbarem bez glutenu i nabiału to dziecinnie prosty deser i każdemu powinien się udać bez większych niespodzianek. Spróbuj ją podstawowej wersji lub poeksperymentuj z dodatkami. Warto, bo jest pyszna!
