Jeśli szukacie sycącej przekąski, która uratuje was w pracy, posili dzieciaka w szkole lub będzie doładowaniem przed treningiem, to musicie spróbować tych ciastek.
Są dokładnie takie jak lubię: szybkie, proste, bezglutenowe, a co najważniejsze, bez białego cukru. Dodatek orzechów, gorzkiej czekolady i żurawiny sprawia, że są sycące i dodają energii. Świetnie sprawdzą się też w podróży zamiast kupnego batona. Będą też odpowiednie dla osób, które nie mogą jeść jajek ani nabiału.
Banan, masło migdałowe i odrobina żelatyny nadają im miękkości i spajają masę tak, że nie ma potrzeby użycia jajek. Wiadomo, że używanie orzechów w postaci mąk czy masła nie jest wskazane przy wypiekach, jeśli chcielibyśmy się dokładnie kierować zasadami zdrowego odżywiania. Tłuszcze zawarte w orzechach są wrażliwe na wysoką temperaturę, łatwo się utleniają i w takiej postaci działają prozapalnie na organizm. Lepiej jeść je na surowo lub moczyć, ale przyznaję, że nie mogę sobie od czasu do czasu odmówić wypieków z ich udziałem.
Bezglutenowe ciastka bez jajek z bananem, orzechami i czekoladą
Te bezglutenowe ciastka bez jajek możecie przechowywać w szczelnym słoiku tydzień albo dłużej – jeśli wcześniej ich nie pożrecie 😊 Jak na bezglutenowe wypieki dość długo zachowują świeżość i miękkość. Spróbujcie! Wystarczy jedna miska, parę składników, chwila zamieszania i macie awaryjną, sycącą przekąskę na swój aktywny tydzień.
4 komentarze
Te ciastka sa poprostu pyszne!!! Jestem na dosyc rystrykcyjnej diecie ale pozwolilam sobie na ta mala przekaske .
Dziekuje:)
Cieszę się, że smakowały! Na zdrówko 🙂
Co zamiast odżywki i maki z tapioki , nie mam i nie bardzo chce kupowac bo potem nie bardzo będę miała do czego użyć
Odżywkę możesz spokojnie pominąć, a mąkę z tapioki zamienić na inną skrobię, np. ziemniaczaną. Świetnie sprawdzi się też budyń np. waniliowy bez cukru, który doda aromatu i zastąpi skrobię. W ogóle w tych ciastkach możesz spokojnie eksperymentować, np. pominąć żelatynę, mąkę z sorgo zamienić na owsianą czy gryczaną, jaglaną na ryżową itp.