fbpx

Bezglutenowe pierogi ruskie bez nabiału (wegańskie)

autor Kasia | BezBez
28 komentarzy
Bezglutenowe pierogi ruskie wegańskie

Z myślą o zbliżających się świętach i o tym jak przetrwać zimę, wrzucam wam kolejny przepis na bezglutenowe pierogi. Tym samym nadrabiam też kolejne zaległości, bo bezglutenowe pierogi ruskie bez nabiału i jajek, w pełni wegańskiej wersji wisiały spisane do zrobienia od ponad roku… Okres przedświąteczny to chyba idealny moment, żeby je opublikować. W ramach testowania nowego, pierogowego ciasta koniecznie je wypróbujcie!

W końcu pierogi to takie danie, które lubi chyba każdy. Które tuli, rozgrzewa i poprawia nastrój. Czyż nie tego potrzeba nam w chłodne zimowe wieczory? Jeśli lubicie wszelkie faszerowane kluchy, to koniecznie zerknijcie na inne moje przepisy na BEZGLUTENOWE PIEROGI. Wśród nich znajdziecie różne receptury na ciasto i pomysły na farsze. Mam nadzieję, ze znajdziecie coś dla siebie.

Lepienie bezglutenowych pierogów nie musi być koszmarem – wystarczy dobry przepis na ciasto i trochę wprawy.

Nie warto zrażać się trudnymi początkami i pierwszymi niepowodzeniami. Moje początki w tej materii w ogóle nie były udane i gdyby nie to, że jestem uparta i zdeterminowana, rzuciłabym jedzenie pierogów w cholerę 😉 Kluczowy jest oczywiście dobry przepis, ale też wyczucie ciasta, doświadczenie, poznanie, jak takie ciasto się zachowuje i jak z nim pracować. Tego dowiecie się tylko lepiąc.

Wszystkie moje przepisy na bezglutenowe pierogi mogę wam z czystym sumieniem polecić, bo pracowałam na nich nie raz. Nowa receptura, podobnie jak poprzednie, daje nam miękkie, plastyczne ciasto o neutralnym smaku, które pasuje zarówno do wytrawnych jak i słodkich farszów. Jest przepyszne!

Oczywiście czasem zdarza się pęknięty pieróg czy wypłynięty podczas gotowania farsz… Po prostu tak się zdarza, a za każdy razem będzie lepiej.

Bezglutenowe pierogi ruskie bez nabiału i jajek

Bezglutenowe pierogi ruskie bez nabiału przygotowałam tradycyjnie z ziemniaków, a twaróg zastąpiłam naturalnym tofu. To klasyk wegańskiej kuchni.

Tofu wydaje się mdłą gąbką, ale doskonale przyjmuje wszystkie smaki. Jeśli dobrze się je doprawi, będzie świetnie imitować twaróg. Solidna dawka kwaśnego soku z ogórków kiszonych i cytryny oraz nieco płatków drożdżowych czyni cuda. Do tego ugniecione ziemniaki, podsmażona cebulka i mój sekret – pieprz ziołowy, a całość smakuje fenomenalnie.

Ja uwielbiam te pierogi zrumienione na patelni, posypane podsmażoną cebulką i polane kwaśną śmietaną kokosową lub jogurtem roślinnym. Jedząc ten zestaw, wracam do czasów dzieciństwa i najlepszych babcinych pierogów.

Dajcie się ponieść i również ulepcie swoje wymarzone pierogi. Trzymam kciuki!

Skorzystałaś/ skorzystałeś z przepisu?
Daj znać jak Ci poszło i oznacz mnie na Instagramie @bezbezpl

zajrzyj również tutaj

28 komentarzy

Kasik 2 grudnia 2019 - 18:37

Z jakim wyprzedzeniem można zrobić te pierożki? Czy można je mrozić?

Odpowiedz
Kasia 3 grudnia 2019 - 13:52

Tak jak napisałam w przepisie można je przygotować dzień czy dwa wcześniej i odgrzać np. na patelni pod przykryciem i na małym ogniu lub chwilę we wrzątku. Natomiast nigdy nie mroziłam pierogów, więc ciężko mi jest powiedzieć, jak się zachowają. Z tego co czytałam dużo osób tak robi również z tym bezglutenowymi. Wiem, że są dwie metody – mrożenie surowych lub lekko zblanszowanych we wrzątku. W obu przypadkach trzeba by zrobić wstępne mrożenie na czymś płaskim np. tacce, a potem dopiero do woreczka – żeby się nie sklejały. Tylko tyle mogę podpowiedzieć 🙂

Odpowiedz
Agata 15 grudnia 2019 - 10:57

Zrobilam te pierogi ale z nadzieniem z kapusty pieczarek i czerwonej soczewicy, ciasto wyszlo w miare ok, daleko im to prawdziwych pierogow alenue sa zle. Ciasto dosc wymagajace. Ogolnie fajny przepis 🙂

Odpowiedz
Kasia 16 grudnia 2019 - 09:51

Dziękuję, cieszę się, że smakowało 🙂 Zastanawiam się tylko czy ciasto wyszło jak trzeba (może trochę za mało płynu, odpowiedni rodzaj mąki ryżowej?), powinno być plastyczne i ładnie, bez problemu się lepić… Oczywiście bezglutenowe ciasta nie będą smakować ja te z pszenicy, ale to ciasto wydaje mi się, do nich bardzo zbliżone – przynajmniej dla osoby, która już nie je zwykłych pierogów 🙂

Odpowiedz
patrycja0405 17 grudnia 2019 - 09:46

Ciasto jak dla mnie super tak jak napisałaś przysycha jak jest zostawione bez foli..wałkuje się dobrze,skleja też-rewelacja
Farsz dobrze imituje oryginał bardzo mi smakowały..Polecam

Odpowiedz
Kasia 17 grudnia 2019 - 11:08

Ogromnie się cieszę, że pierogi się udały i posmakowały! 🙂 Tak jak napisałaś, ciasto trzeba trzymać pod przykryciem i najlepiej wałkować partiami, a wszystko powinno pięknie się udać 🙂

Odpowiedz
MAŁGORZATA 23 grudnia 2019 - 14:24

Co zrobić jeśli ciasto wyszło zbyt suche, kruszy się i nie można rozwałkować???

Odpowiedz
Kasia 27 grudnia 2019 - 15:03

Prawdopodobnie ciasto potrzebuje więcej wody, trzeba dodać wrzątku. Po wyrobieniu nie powinno być zbyt gęste czy twarde, a lekko klejące i dopiero po odpoczęciu nabiera odpowiedniej konsystencji. Jeszcze mam pytanie odnośnie mąki ryżowej, jakiej użyłaś? Ostatnio komuś nie wyszły, bo użył mąki z ryużu kleistego, która zachowuje się jak skrobia i ciasto było właśnie takie suche.

Odpowiedz
Iza 12 grudnia 2021 - 18:33

Rewelacja ciasto idealne pod każdym względem: super się wyrabia, bardzo dobrze wałkuje i bez problemu skleja, no i smakuje wyśmienicie. Do farszu podchodziłam sceptycznie i niepewnie, a zaskoczył mnie bardzo pozytywnie konsystencją i smakiem, tofu naprawdę dobrze imituje ser twarogowy, wystarczy doprawić wg wytycznych w przepisie pierogi są wyborne, nie raz do nich wrócę na pewno dziękuję Ci za te przepisy, w moje nietolerancje wpisują się idealnie ❤️

Odpowiedz
Kasia 13 grudnia 2021 - 13:12

Cudownie jest czytać takie wiadomości, dziękuję za nią i za kawę!:)

Odpowiedz
Katarzyna 28 grudnia 2021 - 15:24

Kasiu.. a co jeśli ciasto wyjdzie takie, że trudno z niego uformować kulę? Jest klejące delikatnie, ale trochę za luźne. Da się coś z tym jeszcze zrobić? Mieszalam łyżką.

Dzięki za podpowiedź!! 🙂

Odpowiedz
Kasia 29 grudnia 2021 - 13:37

Jeśli ciasto jest bardzo luźne, to może być już trudniej zmienić jego konsystencję – niestety łatwiej jest w druga stronę, czyli dodać wody, gdy ciasto jest za suche. Można próbować podsypać nieco każdej mąki i zagniatać, aż będzie elastyczne- tylko uwaga, żeby też nie przesadzić w druga stronę.

Ania 21 marca 2020 - 07:52

Czy można czymś zastąpić mąkę gryczaną??
Mąż bardzo nie lubi…
Pozdrawiam serdecznie

Odpowiedz
Kasia 23 marca 2020 - 11:12

Myślę, że możesz spróbować z mąką owsianą bezglutenową w tym przypadku (zerknij na przepis na pierogi z jagodami – tam znajdziesz dokładne proporcje, bo zmieni się nieco ilość płynu). Natomiast polecam spróbować przepisu z mąką gryczaną, bo w tej ilości, w tym przepisie nie jest tak wyczuwalna, ciasto jest dość neutralne w smaku. Myślę, że powinno posmakować 🙂

Odpowiedz
Oliwia 24 listopada 2020 - 00:10

Jakby co śmiało można je mrozić. Tak jak napisałaś najpierw na tacce, a potem do woreczka/pojemnika.
W tym roku też będziemy robić, mam nadzieję, że wyrobię się chociaż z kilkoma przepisami, bo zasypani jesteśmy nadmiarem wszystkiego 🙁
A Twoje pierogi ratowały nam w święta nastroje, więc chyba znowu warto się przemęczyć w ogarnięciu wszystkiego naraz.
Pozdrawiam Ciebie serdecznie, Twoja fanka 😀

Odpowiedz
Kasia 26 listopada 2020 - 18:01

Dzięki serdeczne za wskazówkę odnośnie mrożenia – super, ze się udało! Mam nadzieję, ze inne przepisy też Wam posmakują i umilą Wam świąteczny czas. Uściski!

Odpowiedz
Kuraaaa 5 stycznia 2021 - 18:56

Przepis super! Pierwsze w życiu pierogi ulepione z zadziwiająco dobrym skutkiem:) w ferworze świątecznej walki w kuchni nie doczytalam żeby gotować je od razu po ulepieniu i chyba dlatego przy odgrzewaniu w wodzie (następnego dnia) 5 na 7 pierogów się rozpadło. Pozostałe odsmazalam na patelni i były rewelacyjne!

Odpowiedz
Kasia 7 stycznia 2021 - 13:17

Bardzo się cieszę, że pierogi się udały mimo małego zamieszania! Bezglutenowe pierogi to zawsze wyzwanie, więc brawa za pierwsze udane lepienie. Pozdrowienia! 🙂

Odpowiedz
głodomór 17 kwietnia 2021 - 21:00

Pierogi wyszły przepyszne, stosując największy kulinarny komplement – “jak kupne” 😉 ciasto było bardzo wdzięczne, dobrze się na nim pracowało, a po ugotowaniu zachowało sprężystość typową dla glutenowych wyrobów. Na wszystkie pierogi tylko jeden się rozpadł podczas gotowania, ale to ze względu na moje pierwsze próby robienia takich efektownych brzegów jak na Twoim zdjęciu:)
PS. jestem z Tobą kulinarnie już od jakiegoś czasu i jak dotąd nie było przepisu, który by mi nie wyszedł – robisz świetną robotę! Dzięki 🙂

Odpowiedz
Kasia 19 kwietnia 2021 - 13:09

Każdy komplement odnośnie pierogowego przepisu cieszy sto razy bardziej, bo wiem jak trudne są te pierwsze przeprawy z bezglutenowym ciastem. 🙂 Ogromnie się cieszę, że wszystko się tak pięknie udało, gratulacje! Dzięki za ciepłe słowa i trzymam kciuki za kolejne udane eksperymenty. 🙂 Pozdrowienia!

Odpowiedz
Magda 16 października 2021 - 18:03

Czy może być skrobia ziemniaczana zamiast maki? Bo mieszkam za granica i tylko skrobie tu mam dostępna. Czy może być maka ryżowa z brązowego ryżu?

Odpowiedz
Kasia 18 października 2021 - 11:02

Tak, może być skrobia ziemniaczana (na polskim rynku mąka i skrobia to właściwie to samo – producenci stosują zamiennie te nazwy). Natomiast jeśli chodzi o mąkę ryżową, to myślę, że do pierogów będzie lepsza ta biała, nie wiem, czy ta z brązowego zda tu egzamin, czasami zdarza się też bardzo grubo mielona (może spróbowałabym pół na pół brązowej i białej).

Odpowiedz
Anka 11 grudnia 2021 - 17:49

Czy w tym przepisie można zastąpić mąkę ryżowa jakąś inną? Pozdrawiam 🙂

Odpowiedz
Kasia 13 grudnia 2021 - 13:05

Najlepiej sprawdziłaby się kukurydziana – wówczas skorzystaj z tego przepisu https://bezbez.pl/specjalne-okazje/boze-narodzenie/bezglutenowe-pierogi-z-boczniakami-orzechami-wloskimi-i-rodzynkami-weganskie/ Ewentualnie sprawdziłaby się też jaglana, ale nie wiem czy, czy nie zmieniłby się proporcje innych składników, np. babki/ siemienia i wody.

Odpowiedz
Ula M 27 stycznia 2024 - 16:34

Czym zastąpić tofu?

Odpowiedz
Kasia | BezBez 2 lutego 2024 - 22:27

W tej wersji nie da się niestety zastąpić tofu.

Odpowiedz
Basia 6 kwietnia 2024 - 15:47

Pierogi zrobione, było trochę problemów z ciastem, ponieważ dałam zbyt dużo wody, ale i tak się udały. Powiem szczerze, że gdybym je jadła nie wiedząc z czego są zrobione, nie pomyślałabym że są wegańskie. Sok z cytryny i ogórków kiszonych świetnie podkręcają smak. Dziękuje za ten i inne przepisy z tej strony.

Odpowiedz
Kasia | BezBez 15 kwietnia 2024 - 14:49

Cieszę się, że smakowało! Pozdrowienia! 🙂

Odpowiedz

Zostaw komentarz

Zostawiając komentarz na blogu wyrażasz zgodę na przetwarzanie podanych w nim danych osobowych i publikację jego treści (twój adres e-mail nie zostanie opublikowany). Więcej informacji znajdziesz w Polityce Prywatności.

COPYRIGHT © 2023 BEZBEZ STUDIO Katarzyna Wojnowska, Wszelkie prawa zastrzeżone