Lemoniada rabarbarowa to świetny pomysł na wykorzystanie nadmiaru rabarbaru i gdy chcemy już odpocząć od wszystkich słodkości jakie przerobiliśmy z jego udziałem. Jest orzeźwiająca, słodka i kwaskowata, a do tego smakuje rabarbarowo. Wzbogaciłam ją delikatnym aromatem róży i kardamonu. Schłodzona, podana z plasterkami truskawek i cytryny wspaniale smakuje i orzeźwia. Jest idealna na ciepłe, czerwcowe dni.
Bardzo lubię różne lemoniadowe wariacje i tak naprawdę rzadko robię klasyczną, cytrynową lemoniadę. Uwielbiam eksperymentować z różnymi składnikami, które nadadzą jej dodatkowego charakteru, orzeźwienia lub nietypowego aromatu. Na blogu w zakładce NAPOJE znajdziecie różne moje pomysły na chłodzące napoje, idealne na letnie dni. Moim faworytem jest lemoniada ananasowa z rozmarynem, mrożona, bananowa latte lub herbata na zimno z lawendą. Uwielbiam też tą ze szpinakiem i pietruszką – jest pyszna, a do tego super zdrowa.
Lemoniada rabarbarowa z nutą róży i kardamonu to pyszna alternatywa dla klasycznej lemoniady lub tradycyjnego kompotu z rabarbaru.
Wprawdzie gotujemy tutaj rabarbar i tworzymy z niego esencję wraz z różą, kardamonem i plasterkami imbiru, ale prawdziwego smaku nadajemy już później. Na początku gotujący się rabarbar, który rozpada się na mało atrakcyjną, nitkowatą masę nie zapowiada niczego dobrego i w smaku również nie zachwyca.
Później jednak, gdy doprawimy przecedzony wywar solidną porcją soku z cytryny i miodem, całość zmienia się w pyszny, orzeźwiający napój z delikatnymi rabarbarowymi nutami. Najlepiej smakuje mocno schłodzony, z lodem plasterkami cytryny i truskawek. Dodatkowo można dorzucić do szklanek listki mięty, które dodadzą lemoniadzie jeszcze większej świeżości.
Lemoniada rabarbarowa to jeden z pomysłów na zdrowe, orzeźwiające napoje, po które częściej sięgamy latem. Łatwo można ją zmieniać i modyfikować, odkrywając nowe, ulubione smaki. Wystarczy dorzucić nieco truskawek do wywaru lub zmienić przyprawy.
Truskawki i rabarbar to pyszne połączenie. Dodane do szklanki z lemoniadą nadadzą jej dodatkowego, wspaniałego aromatu. Jeśli chcecie go wzmocnić, możecie dorzucić również dwie garście truskawek do gotującego się rabarbaru. Wówczas lemoniada rabarbarowa zyska zupełnie nowy wymiar i będzie jeszcze pyszniejsza.
Nie bójcie się eksperymentować i bawcie się również przyprawami. Zamiast róży i kardamonu możecie spróbować dodać do wywaru nieco trawy cytrynowej lub kawałek kory cynamonu i dwa goździki. Lato to dobry czas na eksperymentowanie z takimi orzeźwiającymi napojami. Na pewno znajdziecie swoje ulubione pyszne połączenia.
Domowe lemoniady to świetny patent, żeby ograniczyć słodkie, kupne, sztuczne napoje i rozsmakować się w smakach płynących natury.
Na zdrowie!
2 komentarze
Kasieńko, lecę po rabarbar! Tym bardziej, że już kapkę przerośnięty, więc na lemoniadę będzie w sam raz! Truskawki tez już mam swoje, a róża ugina się od nadmiaru kwiatów (mokrych stale, więc na konfiturę się nie nadają 🙁
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję, że chce ci się jeszcze utrzymywać bloga. Ludzie wolni od mediów społecznościowych jak ja (bo mogę sobie na to pozwolić) dzięki temu mogą zaglądać na tak wspaniałe strony 🙂
Bardzo mi miło, dziękuję po raz kolejny za ciepłe słowa! 🙂 Lemoniada rabarbarowa jest idealna na te ciepłe dni. Mam nadzieję, że i Wam posmakuje. 🙂