Jesień to jabłka, ciepłe ciacho pachnące cynamonem, herbatka i kocyk… Pisze tego posta w wyjątkowo paskudny i zimny dzień, a na osłodę czeka właśnie ona – szarlotka bezglutenowa z antonówkami, bez jajek i nabiału z mleka krowiego. Ma pyszne, delikatne, lekko słodkie i mocno cynamonowe wnętrze z najlepszych polskich jabłek. Ukryłam je we wspaniałym cieście z dodatkiem mąki kokosowej i migdałowej. Tak wyszło mi jesienne ciasto idealne.
Na blogu już pojawiła się prosta jak drut szarlotka sypana ze śliwkami. Czas na nowe wyzwanie, czyli szarlotkę przygotowywaną tradycyjnie w kruchym cieście. Choć składniki na moje ciacho są mało tradycyjne, to cały wypiek przypomni wam najlepsze wspomnienia dzieciństwa. Szczególnie jeśli jesteście na diecie eliminacyjnej, to docenicie ten przepis.
Moja szarlotka bezglutenowa z antonówkami nie zawiera pszenicy, jajek i nabiału z mleka krowiego. Sprawdzi się jako deser dla alergików i osób na diecie wegańskiej.
Do ciasta dodałam nieco nabiału, ale tego roślinnego. Jest on coraz łatwiej dostępny w większych supermarketach. Możecie wykorzystać również domowe roślinne jogurty. Jeśli jecie nabiał, to śmiało sięgnijcie po kwaśną śmietanę lub jogurt.
W moim cieście główne skrzypce gra mąka kokosowa i migdałowa. Dzięki nim ciasto jest zwarte, łatwo się lepi, a jednocześnie zachowuje kruchość i delikatność. Szarlotka bezglutenowa na takim cieście jest przepyszna!
Pamiętajcie jednak, że mąki kokosowej nie możecie zastąpić zmielonymi wiórkami! Gotowa kupna mąka ma zupełnie inne właściwości i smak. To produkt uboczny po produkcji mleka i oleju kokosowego, odtłuszczony i odwodniony. Taka mąka silnie chłonie wodę i zachowuje się zupełnie inaczej niż wiórki.
Mąka migdałowa to zazwyczaj zwykłe mielone, blanszowane migdały, więc jeśli nie masz jej w domu, sięgnij po młynek i zmiel w nim zwykłe płatki migdałów na mąkę. Jeśli masz alergię na migdały, sięgnij po inne mielone orzechy. Do tego ciasta najlepiej pasują włoskie lub laskowe.
Antonówka moja miłość. Z niej powstają najlepsze szarlotki, musy i soki. Jak szarlotka bezglutenowa, to tylko z antonówkami!
Koniecznie kupcie jej więcej, na zapas. Zróbcie szarlotkę, a z reszty przygotujcie sobie słoiczki pysznego musu na czarną godzinę. Antonówki są dość kwaśne, więc ja dodałam do nich cukru kokosowego, dla karmelowego smaku i erytrytolu, żeby nieco odchudzić przepis 😉
Jeśli jednak nie znajdziecie u siebie tej odmiany jabłek, to sięgnijcie po inną, szarlotkową. Nada się szampion (champion) czy szara reneta. Ja lubię także jonagold lub galę, które są słodkie i nie trzeba ich tak dosładzać.
Szarlotka bezglutenowa z antonówkami nie może obejść się bez cynamonu, odrobiny goździków i wanilii.
Tą ostatnią dodałam zarówno do ciasta jak i jabłek, dzięki czemu szarlotka wyszła bardzo aromatyczna. Możecie doprawić ją jeszcze na wiele sposobów, za każdym razem inaczej. Ja dodaję często świeżo utłuczony kardamon, gałkę muszkatołową albo mielony imbir. Ciacho z takimi dodatkami obłędnie rozgrzewa w zimne jesienne lub zimowe wieczory.
Więcej chyba kusić nie będę, po prostu spróbujcie!
6 komentarzy
A czy mąkę migdałową można pominąć lub czymś zastąpić? Orzechy/migdały nie dla alergików 😉
Migdały są tu dość kluczowe jeśli chodzi o konsystencję ciasta… Jeśli nie możesz innych mielonych orzechów, to może spróbuj z większą ilością mąki kokosowej (może być potrzebna większa ilość płynu i ew. oleju, bo mąka kokosowa chłonie wodę jak szalona) lub ze zmielonymi wiórkami kokosowymi, które są podobnie tłuste jak migdały, może zadziałają podobnie jak będą drobno zmiksowane. Daj znać koniecznie, jeśli poeksperymentujesz! 🙂
W kruszonce do dyniowej drożdżówki zastąpiłam migdały kokosem i wyszło nieźle 😉 Dam znać! Dzięki 🙂
Czekam na dobre wieści 🙂 Trzymam kciuki!
A mąkę kokosową czym można zastąpić?
Niestety mąka kokosowa w tym przepisie jest niezbędna, nadaje odpowiedniej konsystencji i skleja ciasto. Musiałabym wymyślić zupełnie coś innego 😉