Bezglutenowe muffinki z jagodami to chyba najprostsza propozycja na wykorzystanie leśnych jagód. Babeczki to w końcu pyszny i szybki deser, który wymaga tylko nieco zamieszania, odczekania chwili w piekarniku i można się zajadać. Jeśli więc nie macie ochoty zawijać pierogów ani jagodzianek, sięgnijcie po ten przepis. Muffinki wychodzą mięciutkie, pyszne i pełne fioletowego, jagodowego nadzienia. A jeśli chcecie nieco je podrasować, sięgnijcie po kruszonkę i cytrynowy lukier. To tylko chwila, a bezglutenowym muffinkom dodadzą efektu „wow”.
Jagody najbardziej lubię zajadać z jogurtem roślinnym i szczyptą cukru kokosowego – najprościej i najlepiej. Jednak ten krótki sezon na leśne borówki warto uczcić też czymś bardziej wymagającym. Bezglutenowe pierogi, jagodzianki, pampuchy z jagodami albo szybkie jagody z brzoskwiniami pod kruszonką warte są wypróbowania. Wybierajcie i testujcie!
Bezglutenowe muffinki z jagodami i kruszonką to pyszny i prosty deser, idealny do wypróbowania w jagodowym sezonie. Ich przygotowanie nie wymaga wiele wysiłku i umiejętności, a smak na pewno przypadnie do gustu każdemu.
Ten przepis to typowa muffinkowa receptura, w której łączymy mokre i suche składniki. Tu nic nie może się nie udać! Zwróćcie jedynie uwagę na małe detale, takie jak wcześniejsze nagrzanie piekarnika, konsystencję ciasta, wybranie bardzo dojrzałego banana czy odpowiedniego proszku do pieczenia. Trzymajcie się wskazówek zawartych w przepisie, a bezglutenowe muffinki wyjdą wam wspaniale.
Ciasto na te bezglutenowe muffinki z jagodami wychodzi naprawdę puszyste, wyrośnięte i mięciutkie dzięki kilku dodatkom.
Puree z małego banana, nieco jogurtu roślinnego, odpowiednia kompozycja mąk i ilość płynu sprawiają, że ciasto jest naprawdę wspaniałe i może stanowić Waszą bazę do innych babeczkowych eksperymentów. Poza sezonem na jagody możecie przygotować je z innymi drobnymi owocami np. malinami czy porzeczkami. Sprawdzą się też pokrojone śliwki, morele czy brzoskwinie.
Bezglutenowe muffinki z jagodami są pyszne same w sobie, ale możecie dodać im smakowitości dorzucając nieco kruszonki czy cytrynowego lukru. Te małe dodatki nie kosztują wiele pracy, a na pewno podkręcą zwykły deser.
Muffinki świetnie nadadzą się na letni deser, piknik w plenerze czy do kawy. W wersji bez lukru lepiej sprawdzą się w opcji na wynos czy na przekąskę do pracy lub szkoły. Myślę, że posmakują małym i dużym wielbicielom słodkości.
Jeśli nie lubicie stać długo w kuchni, szukacie pomysłu na wykorzystanie jagód i macie ochotę na coś małego i słodkiego to ten przepis jest dla was. Testujcie!
39 komentarzy
Kasiu a jesli dodac jaja to ile proszku do pieczenia/sody? j
Proszku czy sody można nie zmieniać lub dać ewentualnie tylko proszek. Raczej przy dodaniu jajek trzeba zmodyfikować nieco ilość mleka, prawdopodobnie będzie go potrzeba mniej w zależności od tego ile jajek dodasz.
Kasiu! Przepyszne muffinki. Jak zwykle ze względu na alergię mojego dziecka na ryż zamieniłam mąkę ryżową na ciecierzycową i wyszły bez problemu, są mięciutkie, aromatyczne. Bardzo dziękuję za przepis!
Bardzo się cieszę, że ponownie wszystko się udało po modyfikacjach! Na zdrówko! 🙂
Ja nie widzę w przepisie mleka… Oświeć mnie proszę 🙂
Koniecznie muszę wypróbować ten przepis!
Czy można zastąpić mlekiem roślinnym jogurt? ☺️
Zamiana jogurtu na mleko na pewno wpłynie na konsystencję ciasta i gotowych muffinek, więc polecam spróbować z jogurtem (znajdziesz go np. w Lidlu). Jeśli chcesz spróbować z mlekiem, to może daj go na początku o łyżkę mniej niż jogurtu, żeby ciasto nie wyszło za rzadkie.
Cudowny przepis!!! Wyszly przepyszne:D
Bardzo się cieszę, na zdrowie! 🙂
Właśnie zjadłam (jeszcze ciepłą ) babeczkę i jest przepyszna! Puszysta, miękka i o bardzo fajnej konsystencji. Innym domownikom też posmakowało .
Ogromnie mi miło, że babeczki posmakowały Tobie i innym domownikom! 🙂 Uściski!
Kasiu! Muszę kolejny raz podzielić się radością jaką daje mi ten przepis! Najdoskonalsze muffinki! Tym razem z malinami, pycha!
Dziel się śmiało, tego mi potrzeba! 🙂 Smacznego po raz kolejny!
czy mogą być mrożone jagody?
Myślę, że można spróbować z mrożonymi. Ja bym je najpierw rozmroziła, by nie puściły za dużo soku do ciasta.
Zrobiłam z mrożonymi, wymieszałam jak w przepisie i wyszły idealnie:) To naprawdę mega dobre babeczki bo próbowałam różnych przepisów. Żadnego zakalca, super. Dałam 2/3 szklanki mrożonych i szybko do piekarnika. Dziękuję za przepis. Pani przepisy bardzo się sprawdzają. Wszystko mi wychodzi 🙂 Ostatnio chlebek bananowy z zakalcem ale chyba było za dużo bananów.. bo 3 x wyszeł idealnie (ten z czekoladą, orzechów nie daję)
Super, cieszę się, że się udały i z mrożonymi. 🙂 Dziękuję za ciepłe słowa, staram się każdy przepis opracowywać jak najlepiej, żeby każdemu się udało, ale wiadomo zakalec zdarza się nawet najlepszym. 😉 Życzę kolejnych udanych wypieków! Pozdrowienia!
Czym można zastąpić banana ? Niestety nie mogę 🙁
Spróbowałabym z musem jabłkowym – w sklepach można dostać taki w słoiczkach lub w tubkach (dla dzieci), może być mieszanka jabłka z innym owocem np. brzoskwinią, gruszką. Rezultat będzie nieco inny niż z bananem, ale muffinki powinny się udać.
AAA już wszystko jasne 😀 nie zauważyłam napoju roślinnego. Przy zamianie mąki owsianej dolać więcej mleka zgodnie ze wskazówkami- dobrze rozumiem? A gryczaną można zastąpić inną ?
Tak, dokładnie ciasto może potrzebować nieco więcej płynu, bo zwykle mąka jaglana chłonie go więcej niż owsiana. Jeśli chodzi o mąkę gryczaną, to ewentualnie spróbowałabym teff lub z ciecierzycy, może kukurydzianą. Jednak ta niewielka ilość mąki gryczanej robi świetną robotę w muffinkach, więc warto ją dodać. Pamiętaj, że przy zamianie więcej niż jednej mąki trudniej przewidzieć efekt końcowy – wszystkie składniki na siebie oddziałują i są specjalnie tak a nie inaczej połączone. Warto eksperymentować, ale mi trudniej jest jednoznacznie powiedzieć czy efekt będzie taki sam. 🙂
Odkopalam make gryczana, ale miala termin waznosci do 2019 roku. Czy uzylabys takiej? W ogole jak podchodzisz do terminu waznosci takich sypkich produktow? Do niedawna żyłam w przekonaniu, że mogą leżeć w nieskończoność i będą nadawały się do spożycia…
Pewnie to zależy od produktu i stopnia przeterminowania no i wrażeń – smak, zapach, wygląd. 😉 Myślę, że mąkę bym zużyła. Uważałabym na produkty tłuste, np. jakieś ziarna oleiste – mogą być zjełczałe.
Jeszcze jedno pytanie. Jak je przechowywać: w lodówce czy w temperaturze pokojowej? W Szczelnie zamkniętym opakowaniu czy może tak luzem z dostępem do powietrza? I do ilu dni spożyć, Jak sądzisz?
Ja muffinki trzymam na talerzu przykrytym torebką lub w pudełku z nałożoną pokrywką, niekoniecznie super szczelnie. Staram się, żeby stały w chłodniejszym miejscu. Zwykle przez 2-3 kolejne dni są ok, nie starzeją się za mocno, ale wypieki z owocami mogą łatwiej fermentować, szczególnie teraz jak jest bardzo ciepło – w takich sytuacjach część muffinek sobie mrożę i rozmrażam na szybko w mikrofalówce. 🙂 Możesz je trzymać w lodówce, ale po wyjęciu bym je lekko podgrzała, żeby były smaczniejsze i bardziej miękkie.
Dziekuje bardzo za odpowiedz :* udanego tygodnia 😀
A moze do zamrozenia tez sie nadaja “na pozniej”?
Tak, powinny dobrze się mrozić. Ja często mrożę muffinki i rozmrażam w cieple (np. w mikrofalówce) lub po rozmrożeniu w temperaturze pokojowej jeszcze lekko podgrzewam, żeby były smaczniejsze.
Twoje przepisy są genialne! Babeczki wyszły super ( z mrożonymi jagodami). Chyba pierwsza strona gdzie przepisy bezglutenowe rzeczywiscie wychodzą. Dzieki!
Bardzo się cieszę, że smakują! Oby kolejne wypieki również się udały, uściski!
Muffinki w piekarniku 🙂 wyglądają pysznie, rosną, oby się udały
Zastanawiam się czy jakbym włożyła ciasto do keksowki to wyszłoby z tego ciasto z kruszonką? 🙂 Nie lubię się bawić z tymi papilotkami itp 🙂
Mam nadzieję, że się udały! 🙂 Możesz spróbować upiec je w keksówce, ale z mojego doświadczenia – może być różnie. Zależnie od piekarnika i wielkości foremki, wysokości ciasta. Ciasto bez jajek i glutenu może zachowywać się inaczej, jeśli jest pieczone w jednej dużej formie (w małych foremkach łatwiej rośnie i dobrze się wypieka). Może np. wyjść mały zakalec na dnie – ale nie zawsze tak jest, więc warto próbować!
Babeczki wyszły cudowne! Najlepsze bezglutenowe jakie do tej pory robiłam☺ dziękuję za super przepis
Super, bardzo się cieszę! To również jedne z moich ulubionych> 🙂
Niebo w buzi, Dziękuję za ten przepis. Moje dzieci zachwycone, zamiast syropu klonowego dałam miód oraz erytrytol, trochę za słodkie jak na mój gust, ale to pewnie przez borówki, jako że są słodsze niż jagody. Borówek dałam trochę więcej niż w przepisie i nie rozmrażałam ich wcześniej, jedynie wydłużyłam trochę czas pieczenia, jako że miałam spore foremki i robiłam podwójną porcję to wyszło mi 8 dużych muffinek i 5 maleńkich. Nie miałam budyniu więc dałam więcej mąki kukurydzianej i 40 g ziemniaczanej, dałam 8 gr cukru wanilinowego. Pozdrawiam i dziękuję za przepis, jest super.
Super! Bardzo się cieszę, że smakowało i udało się poeksperymentować. Babeczki mogły wyjść nieco za słodkie, bo miód jest słodszy od syropu klonowego – ale tu można sobie modyfikować ilość według własnych upodobań. Ja również wolę mniej słodkie. 😉 Pozdrowienia!
Hej
Dziękuje za przepis. Wyszły pyszne ❤️
Super, cieszę się bardzo! 🙂