Pieczone jabłka ulubione

autor Kasia | BezBez
0 komentarze
Pieczone jabłka z nadzieniem

Pieczone jabłka to klasyczny jesienno-zimowy deser, który w okresie chłodów przygotowuję co najmniej kilka razy w różnych kombinacjach. Dziś podaję wam przepis na moją ulubioną wersję tego prostego i zdrowego deseru. Pełną samych dobroci poprawiających nastrój i rozgrzewających serca i brzuchy. Pieczone jabłka to wspomnienie dzieciństwa i prawdziwy „comfort food”.

Pieczone jabłka to prosty i uniwersalny deser, który można przyrządzić na tysiąc sposób i dostosować go do swoich potrzeb i upodobań. Można nafaszerować je ulubionymi płatkami, orzechami, konfiturami, granolą lub innymi chrupiącymi dodatkami. Można podawać je z miodem, syropem różanym lub z dzikiego bzu. Za każdym razem to bomba smaków i aromatów.

Dla mnie to też sposób na przemycenie, tego owocu w diecie, gdyż na surowo mogę zjeść go odrobinę – takie życie na FODMAPsie 😉 Jabłko w wersji pieczonej jest dla mnie zdecydowanie lżej strawne, ale nie oznacza to, że mogę jeść je w nieograniczonej ilości. Jeśli jesteście na podobnej diecie i surowe jabłko jest dla was nie do przejścia, to warto spróbować choć kawałek pieczonego.

Pieczone jabłka nadziewane powidłami, czekoladą i orzechami

Pieczone jabłka ulubione

Poniższy przepis to wersja pieczonych jabłek, którą przyrządzam najczęściej. Lubię przenikający się smak powideł i rozpuszczonej, gorzkiej czekolady. Do tego chrupiące orzechy i migdały polane słodkim miodem z lekkim maślanym aromatem. Całość nie obyłaby się oczywiście bez cynamonu i goździków, które cudownie rozgrzewają i podkreślają smak jabłka.

Do pieczonych jabłek wybieram najczęściej odmiany o słodkim miąższu, który łatwo się rozpada na pyszny mus. Najbardziej lubię odmianę Champion (Szampion), ale sięgam tęż po Galę i Jonagold. Właśnie te odmiany polecam wam najbardziej do tego deseru.

Pieczone jabłka to prosty deser, który łatwo możecie zmodyfikować i dostosować do swoich potrzeb.

Jeśli nie możecie jeść jakichś orzechów, to zamieńcie je na inne. Powidła śliwkowe można zastąpić ulubioną konfiturą, miód – syropem klonowym, a czekoladę np. pastą orzechową lub musem kokosowym.

Sama robię taki wiele wariacji, że pomysły mi się nie kończą i na pewno podzielę się jeszcze z wami innymi, pysznymi kombinacjami na nadzienie do pieczonych jabłek. Tymczasem polecam moja ulubioną klasyczną wersję do wypróbowania i życzę smacznego!

Nie dajcie się jesieni, zadbajcie o siebie, niech aromat jabłek i cynamonu rozniesie się w waszych domach.

Skorzystałaś/ skorzystałeś z przepisu?
Daj znać jak Ci poszło i oznacz mnie na Instagramie @bezbezpl

 

zajrzyj również tutaj

Zostaw komentarz

Zostawiając komentarz na blogu wyrażasz zgodę na przetwarzanie podanych w nim danych osobowych i publikację jego treści (twój adres e-mail nie zostanie opublikowany). Więcej informacji znajdziesz w Polityce Prywatności.