Ostatnio na blogu same ciacha i słodkości, ale nie mogłam nie wrzucić wam tego przepisu. Tym bardziej, że prosiliście! Bezglutenowa tarta z budyniem i śliwkami skradła wasze serce, gdy pokazałam wam ją na Instagramie i narobiła wam takiego smaka, że nie miałam wyboru 😉 Jak zwykle na spontanie powstają najlepsze smakołyki.
To miało być ciacho na niedzielę, w stylu „less waste”, żeby zużyć zalegające w lodówce marne śliwki i figi. Skleciłam więc na szybko półkruche ciasto, szybki krem budyniowy i wyszło coś tak pysznego. A skoro na bazarkach nadal królują śliwki, możecie się jeszcze załapać i zrobić sobie takie proste ciasto.
Jeśli szukacie pomysłów na wykorzystanie zapasu śliwek, to koniecznie zerknijcie jeszcze na dyniowe ciasto drożdżowe i knedle dyniowe ze śliwkami.
Moja bezglutenowa tarta z budyniem i śliwkami nie zawiera glutenu i nabiału, a dodatkowo możecie przygotować ją w dwóch wersjch – z jajkiem i bez.
Udało mi się przetestować dwie wersje, żeby nie było wątpliwości i każdy mógł znaleźć coś dla siebie. W wersji w pełni wegańskiej jajko zamieniamy na „jajko” z siemienia lnianego i pomijamy sypkie siemię dodane do mąk. Ciasto wychodzi niemal identyczne jak te z jajkiem, pomijając kolor, bo jest nieco ciemniejsze od siemienia.
Budyń przygotowałam bez jajek, więc nadzienie pozostaje w obu wersjach bez zmian. Jeśli chcecie możecie tę tarte przygotować również z samym budyniem waniliowym lub czekoladowym.
Bezglutenowa tarta z budyniem i śliwkami, to moje ulubione połączenie delikatnego, kruchego ciasta i kremu waniliowo-czekoladowego. Nie mogłam zdecydować się na jeden smak 😉 Do tego pieczone, rozpływające się w ustach śliwki i kruszonka. Coś pysznego!
Jeśli lubicie takie połączenia smaków i kruche ciasta to, taka wersja jesiennego placka ze śliwkami na pewno wam posmakuje. Możecie go przygotować w formie do tarty albo użyć kwadratowej foremki. Na wierzchu zamiast kratki z ciasta, możecie zrobić kruszonkę lub zetrzeć je na tarce – będzie szybciej, a równie pysznie!
Zamiast śliwek możecie poeksperymentować z innymi owocami. Ciasto super wychodzi zarówno z owocami na wierzchu jak i na spodzie, gdy są ukryte pod budyniem i kruszonką.
Zróbcie tak, jak lubicie najbardziej. Smacznego!
4 komentarze
Dziękuję,= Bogu, że trafiłam na Twojego bloga! 🙂 Jest wspaniały pod każdym względem – pod względem opisu przepisów, zdjęć, wskazówek pod nim, które niesamowicie pomagają mi przerobić tak przepis, bym mogła to jeść. Dzięki Twoim przepisom, jem z apetytem w ciąży (podczas której dowiedziałam się o licznych nietolerancjach). To jedyne dla mnie tak wspaniałe miejsce w sieci. Dziękuję!!!! 🙂
Miód na moje serducho! <3 Dziękuję za tak ciepłe słowa odnośnie bloga i przepisów. Takie wiadomości to dla mnie ogromna nagroda za trud włożony w tą pracę, dziękuję! Cieszę się, że mogę pomóc. 🙂 Ściskam i życzę zdrówka dla Ciebie i maleństwa. <3
Czy można zamiast śliwek dać mrożone maliny?
Myślę, że tak – będą super pasować do czekoladowego budyniu. 🙂