Bezglutenowe ciasto marchewkowe z ananasem i lekkim kremem (bez nabiału, w wersji z jajkami i bez)

autor Kasia | BezBez
26 komentarzy
Bezglutenowe ciasto marchewkowe bez jajek

Ciasto marchewkowe najczęściej piekę jesienią i zimą. To taki deser, którego korzenny aromat przyjemnie otula w te zimniejsze miesiące w roku. Przygotowałam więc dla was przepis na ten jesienny klasyk, pełen marchewki, orzechów i kawałków ananasa lub jabłka. Zamiast tradycyjnego kremu z serka zwieńczyłam je lekkim kremem, którym mogą się cieszyć osoby niejedzące nabiału. Wyszło przepysznie!

Lubię ciasta, w których mogę przemycić jakieś warzywo, są zdrowsze i bardziej sycące. Wówczas jem je nie tylko na deser, ale również traktuje jako przekąskę w ciągu dnia, gdy w brzuchu burczy, a do obiadu daleko 😉 Jeśli również lubicie takie wypieki, to oprócz ciasta marchewkowego spróbujcie koniecznie mojego cytrynowego ciasta z cukinią i kokosowym lukrem.

Moje bezglutenowe ciasto marchewkowe przygotowałam dla was w dwóch wersjach – z jajkami i bez, aby każdy z was mógł cieszyć się tym wypiekiem.

Te z jajkiem jest delikatniejsze i bardziej kruche (na zdjęciu). Te na musie jabłkowym lub owocowym z kolei mięciutkie i wilgotne, ale nie zakalcowate. Obie wersje uwielbiam. Jeśli chcielibyście jednak takie ciasto przekroić na pół i przełożyć kremem, to tu może lepiej sprawdzić się wersja bez jajka, bo jest bardziej zwarta. Zachęcam was do spróbowania obu wersji i wybrania tej, która wam najbardziej posmakuje.

We WSKAZÓWKACH pod przepisem znajdziecie sposoby na dostosowanie tego ciasta do diety „low FODMAP”. Wystarczy kilka drobnych zmian, żeby cieszyć się tym pysznym ciachem bez obaw o niespodzianki w jelitach.

Bezglutenowe ciasto marchewkowe bez nabiału i jajek

Bezglutenowe ciasto marchewkowe udekorowałam lekkim kremem bez nabiału, który świetnie komponuje się z korzennym spodem.

Krem przygotowałam na bazie mleczka kokosowego. Dzięki dodatkowi soku z cytryny, słodu i wanilii ma idealnie zbalansowany smak. Dodatek mąki ryżowej i niewielkiej ilości agaru sprawia, że delikatnie tężeje i pozwala rozsmarować się na cieście. Idealnie przełamuje smak marchewkowego spodu i daje po prostu to coś. Myślę, że to fajna alternatywa dla tradycyjnych kremów z serka.

Dodatkowa posypka z chrupiących orzechów, szczypty cukru kokosowego i cynamonu świetnie uzupełnia całość. Swoje ciacho posypałam również pudrem marchewkowym, który przygotowałam z wysuszonych w suszarce do owoców plasterków marchewek. Dokładny przepis na ten dodatek znajdziecie w pierwszej książce Marty Dymek – „Jadłonomia”.

Bezglutenowe ciasto marchewkowe to przepyszny klasyk w nowej odsłonie – dla alergików, osób na diecie eliminacyjnej, wegan i … właściwie dla każdego!

Ciasto w wersji bez kremu, świetnie sprawdzi się jako przekąska na wynos, do pracy lub szkoły. Jest mięciutkie, słodkie, pełne marchewki, chrupiących orzechów i słodkich kawałków pieczonego ananasa lub jabłka.

Koniecznie wpiszcie je na listę do wypróbowani tej jesieni!

Skorzystałaś/ skorzystałeś z przepisu?
Daj znać jak Ci poszło i oznacz mnie na Instagramie @bezbezpl

zajrzyj również tutaj

26 komentarzy

Jana 25 października 2019 - 12:36

Czym można zastąpić wiórki kokosowe? Dziękuję za dzielenie się tak wspaniałymi przepisami.

Odpowiedz
Kasia 28 października 2019 - 10:35

Jeśli nie musisz rezygnować z wiórek kokosowych, to nie zastępowałabym ich w tym przepisie. Jeśli jednak nie możesz jeść kokosa, to może zamiast tej 1/3 szkl. wiórek daj 1/3 mielonych orzechów/migdałów, a tam gdzie w przepisie jest 1/4 szkl. mielonych migdałów daj zamiast tego 1/4 szkl. mąki – najlepiej wymieszaj pół na pół gryczaną i ryżową. Trzymam kciuki za ciacho! 🙂

Odpowiedz
Bożena 25 listopada 2019 - 11:13

Kasiu, super przepis :-DDD to już któryś z kolei, który wypróbowałam
ciasto jest super pyszne – co wiadomo, że bez glutenu i jajka nie jest proste.

bardzo dziękuję za przepisy i życzę wszystkiego dobrego 🙂
pozdrawiam serdecznie
Bożena

Odpowiedz
Kasia 25 listopada 2019 - 14:06

Bardzo się cieszę, ze ciasto smakowało! 🙂 Ja również je uwielbiam, a w wersji bez jajka chyba najbardziej. Dziękuję serdecznie za wiadomość i zapraszam jak najczęściej 🙂 Pozdrowienia!

Odpowiedz
Barbara 12 września 2021 - 12:08

Super przepis,dla mnie wersja z jajkiem,rewelacja❣️
Pozdrawiam

Odpowiedz
Kasia 20 września 2021 - 11:32

Bardzo się cieszę, że smakuje! 🙂 Pozdrowienia!

Odpowiedz
Katarzyna 20 lutego 2022 - 21:47

Super przepis! Bardzo dziękuję! Wczoraj zrobiłam i nawet glutenowcom smakowało 😉

Odpowiedz
Kasia 21 lutego 2022 - 12:54

Bardzo się cieszę! Aprobata od “glutenowców”, to zawsze mega komplement.;)

Joanna 6 września 2020 - 22:52

Hej! Dobrze zrozumiałam że wersja z jajkiem będzie trochę bardziej sucha, a z musem owocowym bardziej wilgotna ?

Odpowiedz
Kasia 8 września 2020 - 10:33

Mniej więcej o to chodzi. Wersja z jajkiem może nie jest sucha, ale ma inną strukturę i miękkość. Ta z jabłkiem jest wilgotniejsza. Obie bardzo lubię.:)

Odpowiedz
Ania 12 kwietnia 2021 - 10:53

Cześć, bardzo się cieszę, że tu trafiłam:) Ze względu na dietę eliminacyjną szukałam właśnie przepisów jednocześnie bezglutenowych oraz bez jajek i produktów mlecznych i ciężko mi było znaleźć przepisy spełniające wszystkie te warunki, szczególnie na słodkie wypieki, a tutaj jest ich ogrom! Dodatkowo wszystko wygląda tak pięknie, że od razu ma się ochotę wypróbować, więc na pewno będę korzystać i zostanę na dłużej:) Mam pytanie odnośnie tego przepisu – chodzi o mleko kokosowe z puszki czy takie płynne z kartonika? I jeszcze druga sprawa – u mnie w testach alergicznych wyszła też nadwrażliwość na agar, czy mogłabyś podpowiedzieć w jaki sposób i w jakiej proporcji wykonać krem na żelatynie?

Odpowiedz
Kasia 12 kwietnia 2021 - 12:53

Witaj Aniu! Mam nadzieję, że rozgościsz się tu na dłużej. 🙂 Jeśli chodzi o mleko kokosowe, to w tym przepisie będzie dobre to z puszki, ale także takie z kartonika, o ile jest to tłuste mleko kokosowego o zawartości miąższu z kokosa min. 75-85% – np. firma Real Thai ma mleko kokosowe w puszce i kartoniku o takim samym składzie (małe kartoniki są dostępne w Lidlu). Nie sprawdzi się na pewno mleko w kartonie o zawartości kokosa wysokości kilku procent – czyli taki standardowy napój roślinny. Jeśli chodzi o krem na żelatynie, to niestety ciężko mi tu coś dokładnie podpowiedzieć, bo niezwykle rzadko korzystam z tej opcji i nie testowałam jej na tym kremie. Może 2 łyżeczki żelatyny rozpuszczone w niewielkiej ilości gorącej wody dodane ciepłej masy byłyby ok, może dodałabym żelatynę od razu do garnka, pominęła mąkę, a całość podgrzała (nie gotowała) – tak bym eksperymentowała, ale nie wiem na 100% procent.

Odpowiedz
Ania 12 kwietnia 2021 - 20:16

Dziękuję bardzo za ekspresową odpowiedź:) Postaram się poeksperymentować, biorąc pod uwagę Twoje odpowiedzi. Jak wyjdzie coś sensownego to napiszę. Pozdrawiam serdecznie:)

Odpowiedz
Kasia 14 kwietnia 2021 - 18:08

Trzymam kciuki i czekam na dobre wieści! 🙂

Odpowiedz
Magdalena 12 września 2021 - 08:09

Upiekłam ciasto w wersji bez jaj, w smaku przepyszne! Natomiast nie wyrosło, co mogłam źle zrobić?

Odpowiedz
Kasia 20 września 2021 - 11:32

Sprawdź czy nie zawinił proszek do pieczenia – te ekologiczne, na kamieniu winnym będą tu za słabe. Wypróbuj tradycyjny np. Celiko lub dr. Oetker (bez glutenu).

Odpowiedz
Mushi 22 grudnia 2021 - 11:35

Czy jak mam blaszkę 20×30 to lepiej będzie zrobić ciasto z podwójnej ilości składników?

Odpowiedz
Kasia 22 grudnia 2021 - 12:09

Tak może być z podwójnej porcji składników, a minimum z 1,5 porcji.

Odpowiedz
Angelika 20 marca 2023 - 10:41

Witam
Czym zastąpić agar w kremie? Czy można go w ogóle pominąć?

Odpowiedz
Kasia 20 marca 2023 - 19:31

Tutaj odrobina agaru jest niezbędna, żeby zagęścić krem (gdy masa wystygnie, lekko się zetnie) – inaczej będzie zbyt płynny. Ale może spróbujesz innego kremu, np. ubitą śmietankę kokosową lub krem na bazie roślinnego, białego serka?

Odpowiedz
Monika 12 lutego 2022 - 21:33

Nie miałam siemienia lnianego, więc wg porad zamieszczonych w necie dodałam dwie płaskie łyżeczki skrobii ziemniaczanej. Dodałam 20% więcej składników podanych w gramach i ml, ponieważ starłam 300g marchewki. Dodałam 2 jajka i troszkę musu jabłkowego. Zgodnie z zaleceniami szybko wymieszałam składniki mokre i suche i od razu włożyłam brytfankę do piekarnika – wydaje mi się że to bardzo ważne dla prawidłowego wyrastania ciasta. Wniosek po upieczeniu : ciasto GENIALNE !!! Lepsze w smaku niż klasyczne z mąką pszenną i cukrem. Jedynie odrobinkę zbyt kruche i dlatego następnym razem dodam więcej musu jabłkowego, a za trzecim podejściem zrobię bez jajek. Dziękuję za przepis

Odpowiedz
Kasia 15 lutego 2022 - 15:59

Cieszę się, że po modyfikacjach ciacho wyszło i posmakowało! 🙂 Siemię możesz zastąpić łuskami babki jajowatej – one sprawią, że ciasto będzie mniej sypkie i nadadzą więcej wilgotności. Pozdrowienia i trzymam kciuk za kolejne wypieki!

Odpowiedz
Justyna 14 lutego 2023 - 11:57

Hej, czy mogłabym to ciasto zrobić bez dodawania jabłek / ananasa? Z uwagi na nietolerancje. Czy wyjdzie za suche?

Odpowiedz
Kasia 20 marca 2023 - 20:31

Może wyjść trochę mniej wilgotne, nie wiem czy suche, ale pewnie z owocami jest smaczniejsze. Może jakieś inne owoce możesz spożywać i dodać do ciasta?

Odpowiedz
Joanna 30 marca 2023 - 22:09

Piekłam ciasto przez 50 min w 180st a i tak jest niedopieczone… szkoda bo pachnie pięknie i mój bezglutek już cieszył się, że do szkoły weźmie, a tu klops. Wyszło bardzo niziutkie, jakby się zapadło. Za mokre chyba, jednak więcej mąki trzeba by było albo mniej mokrych składników dać… no cóż może jeszcze kiedyś damy mu szansę 😉

Odpowiedz
Kasia 30 marca 2023 - 22:35

Nie wiem niestety, czy trzeba by było dać więcej mąki, czy mniej płynu, bo nie widziałam konsystencji Twojego ciasta… W przypadku zakalców przyczyn klapy może być bardzo wiele: kwestia proszku do pieczenia, piekarnika, jakiejś mąki za grubo zmielonej lub błędu w odmierzaniu składników. Z własnego doświadczenia wiem, że zakalce po prostu się zdarzają. Jeśli masz ochotę na marchewkowe ciacho, wypróbuj moje muffinki – powinny być bardziej odporne na wpadki. 😉

Odpowiedz

Zostaw komentarz

Zostawiając komentarz na blogu wyrażasz zgodę na przetwarzanie podanych w nim danych osobowych i publikację jego treści (twój adres e-mail nie zostanie opublikowany). Więcej informacji znajdziesz w Polityce Prywatności.