fbpx

Bezglutenowe faworki wegańskie

autor Kasia | BezBez
19 komentarzy
Bezglutenowe faworki bez jaj i nabiału krowiego

Bezglutenowe faworki – to było moje skryte marzenie od dawna. W tym roku przyszedł czas, by w końcu zrealizować zapisany na liście przepis i to w wersji „full-bez”, czyli bez glutenu, jajek i nabiału krowiego. Bałam się klapy, ale pomysł okazał się sukcesem. Kolejne próby i talerze zjedzonych faworków (dziękuję mężu 🙂 ) potwierdziły, że przepis jest naprawdę udany i warto będzie się nim z wami podzielić.

Z dumą więc ogłaszam, że bezglutenowe faworki bez jaj i nabiału trafiają to tłustoczwartkowego przepiśnika. Znajdziecie w nim drożdżowe puszyste pączki, chrupiące churrosy, mini pączki na jogurcie kokosowym i oponki z tofu. Korzystajcie do woli i nie liczcie kalorii. W końcu Tłusty Czwartek musi być tłusty!


W moim rodzinnym domu na Tłusty Czwartek mama najczęściej smażyła albo twarogowe oponki albo faworki. Te ostatnie wydawały mi się najtrudniejsze do odtworzenia. Z dodatkiem jajek i śmietany na pewno byłoby łatwiej, ale jak zwykle postawiłam sobie niełatwe zadanie.

W przepisie na bezglutenowe faworki wegańskie najbardziej obawiałam się, że nie uzyskam zadowalającej mnie chrupkości i delikatności. Tymczasem moje chrusty, mimo że nie były cieniutkie jak papier, wyszły bardzo przyjemnie chrupiące i w smaku przypomniały mi tradycyjne faworki mojej mamy. A to wszystko bez pszenicy, jaj i śmietany.

Bezglutenowe faworki wegańskie

Moje bezglutenowe faworki dają się ładnie zawijać, ale trzeba zachować nieco delikatności i uwagi przy ich formowaniu. Po usmażeniu są przepysznie chrupiące. Nie są za kruche i nie rozpadają się zbyt łatwo.

Jednym z ważniejszych elementów, na które muszę wam zwrócić uwagę, to jak zwykle wybór odpowiedniego mielonego siemienia lnianego, które utworzy silny żel i scali ładnie ciasto. Ja używam gotowego, mielonego siemienia lnianego, złocistego i odtłuszczonego (np. firmy Lenvitol, które jest dostępne w Rossmanie). Podobny efekt dadzą łuski babki jajowatej, które warto mieć w swojej bezglutenowej spiżarni.

Naturalny jogurt kokosowy lub kwaśna śmietana kokosowa, to kolejny ważny składnik moich faworków. Ten wegański nabiał zastępuje nam zwykłą kwaśną śmietanę, dodawaną do tradycyjnych faworków. Oba produkty są obecnie łatwo dostępne w wielu większych supermarketach.

Moje bezglutenowe faworki w wegańskiej wersji przeszły też próbę czasu. Odpowiednio przechowywane pozostały chrupkie nawet na 3 i 4 dzień, kiedy to zjadaliśmy jeszcze jakieś niedobitki różnych moich „faworkowych” testów.

Mam nadzieję, że te faworki spełnią również wasze małe kulinarne marzenie. W tym roku pierwszy raz w życiu smażyłam chrusty i to od razu w najtrudniejszej z możliwych wersji, więc mam nadzieję, że i wam pójdzie z nimi jak z płatka. Niech i wam posmakują tak jak mi i mojemu mężowi, który z dużym poświęceniem testował dla was wszystkie próbne chruściki. 😉

Smakowitego Tłustego Czwartku!

Skorzystałaś/ skorzystałeś z przepisu?
Daj znać jak Ci poszło i oznacz mnie na Instagramie @bezbezpl

zajrzyj również tutaj

19 komentarzy

Ewelina14311 18 lutego 2020 - 14:15

Jaką mąką można zastąpić mąkę owsianą bez uszczerbku dla faworków;)?

Odpowiedz
Kasia 19 lutego 2020 - 10:29

Niestety nie udało mi się przetestować innych wersji mąk, ale spróbowałabym z gryczaną lub kasztanową – tu jednak trzeba się liczyć z nieco innym smakiem. Możliwe, że sprawdzi się również mąka ryżowa lub jaglana.

Odpowiedz
Kasia 19 lutego 2020 - 22:37

Dziękuję za przepis! Ciasto wyszło świetne porównując jak glutenowe a po usmażeniu bajka trochę słodsze niż tradycyjne chyba na jednej serii nie skończę

Odpowiedz
Kasia 20 lutego 2020 - 12:45

Wspaniałe wieści! Te faworki to moje tegoroczne odkrycie, ogromnie się cieszę, że posmakowały 🙂

Odpowiedz
Ola Mixhno 5 stycznia 2021 - 19:23

W zeszłym roku zrobiłam je pierwszy raz i byłam bardzo zadowolona. Wszystkim smakowały. W tym roku też będą królowały w tłusty czwartek. Pycha.

Odpowiedz
Kasia 7 stycznia 2021 - 13:22

Bardzo się cieszę Olu! Cieszę się, że odważyłam się w końcu zrobić te faworki w zeszłym roku – zawsze się bałam tego dania, a wyszły naprawdę super. Uściski!

Odpowiedz
Ewelina 17 stycznia 2021 - 22:58

Moje “wypiły” za dużo tłuszczu podczas smażenia, co mogło być przyczyną?

Odpowiedz
Kasia 18 stycznia 2021 - 13:48

Może temperatura oleju była nieco za niska? Jednak też trzeba wziąć pod uwagę, że tego typu wypieki bez mąki pszennej i jajek chłoną więcej tłuszczu niż standardowe – porównywałam to ostatnio.

Odpowiedz
aaiwka 28 stycznia 2021 - 18:28

Jaką ilością jajek zastąpić siemię lniane w wersji nie vegańskiej?

Odpowiedz
Kasia 29 stycznia 2021 - 14:39

Możesz spróbować 1 jajkiem – objętościowo, tyle mniej więcej wychodzi żelu z siemienia. Nie wiem tylko czy jajko zapewni taką elastyczność ciastu. Musiałabym spróbować. Jeśli się zdecydujesz poeksperymentować
, to daj znać ja poszło. Będę na pewno pracować jeszcze nad przepisem z jajkami, ale nie wiem czy w tym roku akurat zdążę.

Odpowiedz
Danusia 5 lutego 2021 - 10:56

Czy można dodać łyżeczkę spirytusu, aby nie piły tak oleju?

Odpowiedz
Kasia 5 lutego 2021 - 16:11

Myślę, że możesz dodać i spróbować. Tę samą rolę pełni ocet, który już jest w cieście. Tylko ocet jednocześnie spulchnia tutaj ciasto działając z proszkiem i sodą, więc nie zamieniałabym go na spirytus, tylko ewentualnie dała dodatkowo tę łyżeczkę.

Odpowiedz
uruk 11 lutego 2021 - 11:37

Zrobiłem i ja. Na początku myślałem, że się popłaczę kiedy miałem dać dziecku takiego faworka. Ale nie jest źle. Ciasto musi być wałkowane grubiej bo jest jednak dosyć kruche. No i chłonie olej jak szalone, tylko na tłusty czwartek.

Odpowiedz
Kas-6 13 lutego 2021 - 15:40

Ten przepis to chyba jakiś żart.. Robiłam wszystko zgodnie z przepisem i nie ma opcji żeby to zawinąć… A ciasto się rozpuszcza w oleju… Naprawdę szkoda pieniędzy!

Odpowiedz
Kasia 15 lutego 2021 - 10:58

To, że tobie nie wyszły faworki nie oznacza, że przepis jest zły. Jak możesz zobaczyć na załączonych do przepisu filmikach faworki da się zawinąć, więc musiałaś zrobić coś nie tak. Myślisz, że wrzuciłabym na bloga przepis, w którym ciasto tak się zachowuje? Może nie użyłaś odtłuszczonego, mielonego siemienia, a tego zwykłego, zmielonego w domu – często tu tkwi błąd. Może zrobiłaś za luźne ciasto, może to kwestia mąk i ich chłonności, może temperatura oleju była zła. Ciężko mi powiedzieć, ale przepisu jestem pewna, bo każdy testuję wiele razy zanim podam go czytelnikom.

Odpowiedz
Karolcia 23 lutego 2022 - 18:50

Czy zamiast mąki kukurydzianej można użyć więcej mąki owsianej?

Odpowiedz
Kasia 1 marca 2022 - 13:01

Można spróbować, ale ciasto może być za luźne, pomieszałabym ją jeszcze z gryczaną białą lub z ciecierzycy, żeby konsystencja była odpowiednia.

Odpowiedz
Kasia 8 lutego 2024 - 11:07

Ja zrozumiałam na domowym jogurcie owsianymi, bo mam alergika kokosowego, zamiast musi jabłkowego dałam rozgniecionego banana, i zamiast octu sok z cytryny, bo ocet podbija histaminę, a my i tak mamy teraz zaostrzenie. A i nie dałam mąki kukurydzianej tylko więcej ziemniaczanej. Potrzebowały więcej wody, każda partia potrzebowała jej więcej, bo czekając schła, mimo że były pod przykryciem. Może to dlatego, że wcześniej smażyłam pączki i było już gorąco. Wyszły, inne w smaku niż klasyczne, nie tak fajnie kruche, ale smak jest dobry, zwyczajnie inny. Dla mnie ani lepszy ani gorszy. Dało się je zakręcać, choć nie rozciągać, potrzeba dobrze wyczuć wilgotność ciasta, bo jak jest za suche od razu się rwie przy przekręcaniu. Nie zauważyłam, żeby piły, jakoś dużo tłuszczu, tak standardowo. Faworki zwyczajnie piją tłuszcz i dlatego najczęściej robi się je po pączkach, wypijają ten rozpuszczony nadmiar.

Odpowiedz
Kasia | BezBez 14 lutego 2024 - 20:56

Super Kasiu! Cieszę się, że wszystko się udało mimo modyfikacji. Dziękuję za szczegółową relację – na pewno się przyda!

Odpowiedz

Zostaw komentarz

Zostawiając komentarz na blogu wyrażasz zgodę na przetwarzanie podanych w nim danych osobowych i publikację jego treści (twój adres e-mail nie zostanie opublikowany). Więcej informacji znajdziesz w Polityce Prywatności.

COPYRIGHT © 2023 BEZBEZ STUDIO Katarzyna Wojnowska, Wszelkie prawa zastrzeżone