fbpx

Bezglutenowy chlebek bananowy z kremem cynamonowo-orzechowym (bez jajek, wegański)

autor Kasia | BezBez
23 komentarze
Bezglutenowy chlebek bananowy bez jajek, nadziany cynamonowym kremem

Przepis na bezglutenowy chlebek bananowy bez jajek to przykład tego, że jak się na coś napinasz to nie wyjdzie, a jak robisz dla siebie, bez spinki i na luzie to „voilà!”. Oto jest, pyszny, puszysty, bez zakalca i oklapniętego ciasta. Ileż ja się tych chlebków narobiłam! Ale dzięki temu mam w zanadrzu jeszcze jedną super recepturę, a wam teraz przedstawiam tą wypasioną, na bezglutenowych chlebek bananowy z kremem cynamonowo-orzechowym w pełni wegańskiej wersji. Obłędny!

Odkąd na blogu pojawił się przepis na bezglutenowy chlebek bananowy z marchewką, czekoladą i orzechami, zasypywaliście mnie pytaniami o wersję bez jajek. Kiedy jakieś 2 lata temu mierzyłam się z tym tematem wychodziły mi same zakalcowate placki. Nie były puszuste, nie miały struktury prawdziwego ciasta. Sporo takich bezglutenowych wypieków można znaleźć z intrenecie.

Kiedyś myślałam, że tak musi być. Teraz wiem, że się da! Od tamtej pory sporo się nauczyłam na swoich błędach i teraz wiem, jak stworzyć taki chlebek „bez wszystkiego”, który nie będzie smakował jak gorszy zamiennik standardowego ciasta bananowego.


Mój bezglutenowe chlebek bananowy bez jajek i nabiału wyszedł puszysty, mięciutki, wilgotny i  bez zakalca.

Tajemnicą dobrego, bezglutenowego i wegańskiego wypieku jest odpowiednia mieszanka mąk i odpowiednio dobrana pod nią ilość płynu. To wszystko sprawi, że ciasto nie wyjdzie za mokre czy zakalcowate, ani za suche i nie będzie szybko się starzeć. Do tego oczywiście nadająca puszystość i miękkość mieszanka proszku, sody i octu oraz dodatkowy akcent w postaci owocowego lub warzywnego puree. Ten dodatek zawsze polepsza nieco strukturę ciasta, skleja i nadaje miękkości.

Bezglutenowy chlebek bananowy z kremem cynamonowo-orzechowym, bez jajek i nabiału

W przypadku chlebka bananowego jego sercem są dojrzałe, słodkie i wręcz rozpływające się banany. To ciasto to zawsze dobry patent na wykorzystanie zalegąjących nam przejrzałych owoców, których już nie chcemy jeść.

W myśl zasady „jemy – nie marnujemy” warto wykombinować z nich coś pysznego. Bezglutenowy chlebek bananowy to tylko jedna z opcji. Można też ukręcić kulki mocy czy pysze ciasteczka na deser lub przekąskę do pracy albo postawić na pyszny koktajl. Próbowaliście kiedyś mojej mrożonej, bananowej latte?

Niestety banany to dość kłopotliwy owoc na diecie „low FODMAP”. Zarówno te zielone jak i te dojrzałe mogą być dość podstępne i problematyczne. Lepiej unikać ich w fazie eliminacyjnej tej diety, a następnie sprawdzić swoją tolerancję na ten owoc, biorąc pod uwagę jego porcję i dojrzałość. Więcej przeczytacie w moim wpisie do przepisu na bezglutenowy chlebek bananowy z marchewką i czekoladą.

Ten bezglutenowy chlebek bananowy skrywa w sobie smakowite, słodkie i mocno cynamonowe wnętrze z masła orzechowego. To wersja na wypasie!

Opracowując recepturę na chlebek bananowy bez jajek wpadłam na kilka fajnych połączeń, jeśli chodzi o ciasto. Tutaj jednak postanowiłam wykorzystać to, które będąc jednocześnie miękkie i puszyste, będzie w stanie utrzymać smakowite nadzienie. Miękkie ciasto z ukrytym w nim cynamonowo-orzechowym kremem smakuje wspaniale. A wiadomo – banany, masło orzechowe  i cynamon to zawsze dobre połączenie.

Niektóre ciasta na chlebek bananowy, które opracowałam wyszły jeszcze bardziej miękkie i puszyste, ale niestety pod wpływem kremu, na spodzie tworzył się zakalec. Dlatego te receptury na delikatniejsze ciasto poznacie później w wersji bez nadzienia.

Tym czasem zostawiam was sam na sam z tym bananowym  ciachem! Trudno mu się oprzeć. 🙂

Skorzystałaś/ skorzystałeś z przepisu?
Daj znać jak Ci poszło i oznacz mnie na Instagramie @bezbezpl

zajrzyj również tutaj

23 komentarze

Filipek 26 lutego 2020 - 06:48

Mniam, mniam chlebek. Polecam.

Odpowiedz
Agnieszka 27 lutego 2020 - 13:12

Rewelacja !!!

Odpowiedz
Kasia 27 lutego 2020 - 18:07

Świetna wiadomość, dziękuję!:)

Odpowiedz
Grażynka 1 marca 2020 - 22:10

Mogę pominąć erytrol i już w ogóle nie dosładzać? 🙂

Odpowiedz
Kasia 2 marca 2020 - 12:07

Jeśli taki mało słodki chlebek będzie ci smakował, to myślę, że śmiało możesz pominąć 🙂

Odpowiedz
Ewa 29 listopada 2020 - 15:23

Chlebek fantastyczny mięciutki i puszysty a co najważniejsze nie jest gliniasty. Bardzo dziękuję za ten przepis zakochałam się w nim

Odpowiedz
Memez 12 marca 2020 - 10:13

Pyszne!! Puszyste, aromatyczne i lekko wilgotne. Minimalnie klejące (zasługa mąki owsianej?). I ośmielam się stwierdzić, że na drugi dzień lepsze niż zaraz po upieczeniu;)

Odpowiedz
Kasia 12 marca 2020 - 18:18

Bardzo się cieszę, że smakuje 🙂 A jak na drugi dzień lepsze, to już pełen sukces! 🙂 Jeśli chodzi o lekko klejące ciasto, to moje takie nie było, ale może to własnie kwestia mąki owsianej (zauważyłam, że np. ta robiona w domu z płatków może dawać taki efekt) lub bananów – ich dojrzałość, a nawet gatunek może tu również mieć znaczenie.

Odpowiedz
Ewa 27 listopada 2020 - 09:39

Chlebek bananowy jest przepyszny mięciutki puszysty lekko wilgotny. W końcu znalazłam przepisy gdzie chlebek nie wychodzi zakalcowaty i jak glina bardzo dziękuję

Odpowiedz
Kasia 30 listopada 2020 - 11:39

Bardzo się cieszę, że tak się udał – właśnie na tym mi zależało, tworząc ten przepis! Smacznego! 🙂

Odpowiedz
Asia 10 kwietnia 2020 - 15:24

Czy można pominąć ten krem w środku?

Odpowiedz
Kasia 11 kwietnia 2020 - 12:34

Tak, bez problemu, wyjdzie normalny chlebek bananowy bez dodatków 🙂

Odpowiedz
grazka 28 stycznia 2022 - 00:26

Czy moznaw zrobic ten przepis tylko z maka owsiana?

Odpowiedz
Kasia 1 lutego 2022 - 13:53

Niestety na samej mące owsianej może wyjść klapa – trzeba tu pomieszać mąki o różnych właściwościach, żeby ciasto miało odpowiednią strukturę.

Odpowiedz
Basia 26 maja 2020 - 11:19

Czy można użyć budyniu jaglanego? Chlebek wygląda obłędnie :))

Odpowiedz
Kasia 26 maja 2020 - 17:04

Niestety nie. Budyń zastępuje tutaj skrobię, więc ten jaglany się nie sprawdzi. Zamiast budyniu można dać skrobię kukurydzianą, z tapioki lub ostatecznie ziemniaczaną i doprawić dodatkowo ciasto wanilią.

Odpowiedz
Arleta 3 listopada 2021 - 21:35

Rewelacyjny przepis! Ten chlebek to dla mnie mistrz Mięciutki i aromatyczny. I mimo, że wyszedł z małym zakalcem to cały w tym jego urok. Połączenie banana, cynamonu i masła orzechowego wywołuje u mnie ślinotok dlatego ten przepis poszedł na pierwszy ogień. Już nie mogę się doczekać kolejnych ❤️

Odpowiedz
Kasia 4 listopada 2021 - 14:44

Basiu, bardzo się cieszę, że chlebek Ci posmakował! 🙂 Mam nadzieję, że tak będzie również z kolejnymi wypiekami, trzymam kciuki! 🙂

Odpowiedz
malva 16 stycznia 2021 - 22:11

Chlebek jest niesamowity, dziękuję za przepis, na pewno będę go powtarzać! W końcu zero gnieciucha i zakalca, chlebek się nie kruszy, jest miękki i elastyczny, po prostu idealny.

Odpowiedz
Kasia 18 stycznia 2021 - 13:47

Czyli wyszedł jak powinien – bardzo się cieszę! 🙂 Staram się właśnie, żeby moje wypieki mimo braku glutenu czy jajek miały konsystencję “normalnego” ciasta, a nie zakalcowatej cegły. 😉

Odpowiedz
Karolina 26 czerwca 2022 - 14:12

Dzień dobry 🙂 ze względu na uczulenie mojego synka którego karmie piersią musiałam przejść na wegańską bezglutenową dietę, jestem osobą raczkującą w tym temacie. Wczoraj upiekłam ten chlebek, w smaku jest przepyszny, jednak zrobił się trochę zakalec (jest taki pyszny że i tak go zjem :)) mam kilka pytań co mogło być powodem tego zakalca. Rzeczy które mogły mieć na to wpływ:
1. Użyłam oleju rzepakowego
2. Mleko roślinne którego użyłam to owsiane barista
3. Nie miałam syropu klonowego tylko syrop daktylowy
4. Dałam bardzo mało słodzika, lubię mniej słodkie ciasta.
5. Banany miałam bardzo bardzo bardzo dojrzałe.

Nie utworzyła mi się warstwa z kremu po środku, ale też nie opadł ten krem, jakby było go dużo mniej niż na zdjęciach tu, mimo że trzymalam się promocji. Miałam dość tluste i płynne masło orzechowe.
Czy byłaby Pani tak miła i wskazała czy coś mogę poprawić żeby następnym razem wyszło dobrze?

Odpowiedz
Kasia 28 czerwca 2022 - 12:31

Jeśli chodzi o zakalce to przyczyn może być wiele i czasami ciężko je wyłapać bez upieczenia wielu ciast – trzeba obserwować i próbować wprowadzać modyfikacje. To może być kwestia którejś mąki, np. jest grubiej zmielona lub ma inną chłonność, może to być kwestia piekarnika i proszku do pieczenia (używam dr. Oetker bez glutenu lub Celiko). Mi czasami też zdarzają się zakalce nawet jak dokładnie trzymam się proporcji i nic nie zmieniam. Niektórzy zauważają, że rodzaj/ gatunek banan ma znaczenie, ale ja tego u siebie nie zaobserwowałam. Zwykle też używam bardzo dojrzałych, czasem aż czarnych. Mleka typu barista nie używałam do ciast, więc trudno mi powiedzieć jak działa, ale może ma coś w składzie co źle tu zadziałało. Spróbuj użyć innego, poobserwować. Możesz zrobić chlebek z połowy porcji lub w formie muffinek, żeby poeksperymentować. Jeśli chodzi o krem to może kwestia jego rozłożenia w cieście (za każdym razem to może wyjść inaczej) lub właśnie konsystencji- może wyszedł u Ciebie zbyt płynny? Może spróbować zrobić ciut gęstszy lub odrobinę zwiększyć jego ilość – ale nie za dużo, żeby nie obciążył ciasta.

Odpowiedz
Karolina 29 czerwca 2022 - 15:05

Bardzo dziękuję za odpowiedź ❤, czekam aż mi dojrzeją banany i będę próbować jeszcze raz 🙂 Za pierwszym razem nie wyszedł totalny zakalec tylko na spodzie było zbite. Mimo to smak był przepyszny, a krem orzechowo cynamonowy jest tak świetny że będę go używać również do innych rzeczy. Pozdrawiam 🙂

Odpowiedz

Zostaw komentarz

Zostawiając komentarz na blogu wyrażasz zgodę na przetwarzanie podanych w nim danych osobowych i publikację jego treści (twój adres e-mail nie zostanie opublikowany). Więcej informacji znajdziesz w Polityce Prywatności.