Czy przepis na to batatowe ciasto czekoladowe bez glutenu powstał niemal rok temu? Być może. Czy jest pyszny i wart wypróbowania? Na pewno! To ciasto to coś pomiędzy murzynkiem a brownie. Nie jest jednak ani tak puszyste, jak to pierwsze, ani też zakalcowate i mokre, jak to drugie. Ma natomiast treściwy, ciężki, lekko wilgotny, mocno czekoladowy miąższ – przepyszny! Jeśli masz ochotę na porządny czekoladowy deser, to koniecznie je sobie przygotuj.
Na blogu znajdziesz wiele przepisów na czekoladowe, bezglutenowe ciasta i ciasteczka. Każdy z nich jest trochę inny i warty przetestowania. Spróbuj ciasta czekoladowego na bananie bez jajek lub murzynka w wersji z jajkiem, muffinek na bazie dyni, ciasteczek czekoladowych z orzechami laskowymi czy wegańskiego brownie w 3 minuty. Sprawdź, który wypiek smakuje Ci najbardziej!
Batatowe ciasto czekoladowe bez glutenu to MIĘKKIE, WILGOTNE, TREŚCIWE I MOCNO KAKAOWE ciacho, które jest dość łatwe w przygotowaniu. Jeśli masz gotowe puree z batata, to reszta pójdzie już gładko.
To ciasto to typowa mieszanka mokrych i suchych składników. Dodatkiem, który sprawia, że jest takie konkretne i rozpustne, jest rozpuszczona, gorzka czekolada. To ona sprawia, że ciasto nie jest tak lekkie jak np. to na bananie. Nie jest jednak też ciężkie, mokre i zakalcowate jak typowe brownie. Ma w sobie sporo wilgotności od batatowego puree, ale też nieco puszystości. Odpowiednia kompozycja mąk, proporcja płynów i dobry proszek do pieczenia mają tu duże znaczenie.
W zależności od tego jaką foremkę do pieczenia wybierzesz, MOŻESZ UZYSKAĆ RÓŻNE WYPIEKI – wysokie, okazałe ciacho lub płaski placek z dodatkami.
W tym pierwszym przypadku, jeśli pieczesz batatowe ciasto czekoladowe bez glutenu w tortownicy o śr. ok. 21 cm lub węższej keksówce i chcesz uzyskać dość wysoki wypiek, zwróć uwagę, by odpowiednio dopiekł się w środku – jeśli trzeba wydłuż czas pieczenia. Nie szalej też ze zbyt dużą ilością dodatków na wierzchu – posiekana czekolada, krówki lub groszki czekoladowe będą odpowiednie.
Natomiast, gdy chcesz piec w większej prostokątnej lub kwadratowej foremce i otrzymać niski placek, możesz pokusić się o więcej dodatków. Świetnie sprawdzą się tu sezonowe owoce, np. śliwki lub truskawki, które wspaniale komponują się z czekoladowym, wilgotnym ciastem. Tutaj również zwróć uwagę na czas pieczenia – może być krótszy niż w przepisie. Takim oto sposobem możesz z jednej receptury uzyskać różne wypieki.
Pierwowzór tego ciasta przygotowywałam wiosną. Natomiast teraz, jesienią, możesz spróbować sięgnąć po SEZONOWY ZAMIENNIK dla batata – DYNIĘ HOKKAIDO.
Miąższ tej odmiany dyni jest równie gęsty i kremowy, tylko nieco mniej słodki od tego z batata. Podobnie jak w przypadku słodkiego ziemniaka, puree dyniowe najlepiej przegotować z pieczonego, a nie gotowanego warzywa, by wydobyć z niego jak najwięcej słodkiego smaku i aromatu. Pieczenie to w wielu przypadkach taki „game-changer”, dlatego nie warto iść na skróty.
Batatowe ciasto czekoladowe bez glutenu czekało wiele miesięcy na publikację, ale w końcu wyszło to na dobre – jesień chyba jest najlepszą porą na raczenie się takimi smakołykami. Mam nadzieję, że ten przepis sprawi Ci sporo przyjemności!
23 komentarze
Kasiu.. jakiej czekolady tutaj uzylas? Tzn. ile procent kakao? Oraz.. czy masz pomysł, jak zrobić by wierzch ciasta nie popękał? Z czego to może wynikać? Ciasto jest poza tym.. przepyszne!! 🙂
Cieszę się, że ciacho smakowało! Za każdym razem pewnie nieco innej czekolady używałam, ale zapewne każda miała koło 70% kakao. Natomiast to spękanie próbowałam zniwelować, ale za każdym razem traciła na tym nieco konsystencja ciasta, więc jeszcze nie mam na to odpowiedzi. Ciasto w niższych formach wychodziło mi mniej spękane. Jak wpadnę jeszcze na jakiś pomysł to dam znać!
A jakby tak posmarować wierzch odrobiną tłuszczu, np. olejem kokosowym? W przypadku chleba sprawdza się takie rozwiązanie (smaruję oliwą). Nie wiem jak przy ciastach
Nie wiem czy jest taka potrzeba, skórka chleba to trochę coś innego…
Batatowe czekoladowe dzisiaj zaniosłam do pracy – wyszło przepysznie! Piekłam w tortownicy 20cm i u mnie ciasto potrzebowało 75min, ale warto, bo pięknie wyrosło, jest ciężkie, wilgotne, treściwe, czekoladowe, ale nie za słodkie. No rewelacja, jestem bardzo zadowolona 🙂
Super, że tak się udało i posmakowało! Takie wiadomości mega mnie wspierają, dziękuję!:)
Ja w ogóle jestem z Poznania, więc jak w firmie dowiedzieli się, że to ciasto w zasadzie jest z PYRÓW to okrzyknęli je najlepszym ciastem świata 😀 Na święta też mam przynieść, już nie mam wyjścia 😉
Haha, świetne, mega komplement! 😀 Mam nadzieję, że kolejnym razem również wyjdzie wspaniale!
Wspaniałe ciasto ❤️ tego właśnie potrzebowałam na mojej diecie. W końcu ciasto, które smakuje jak ciasto. W ogóle cieszę się ogromnie, że odkryłam tego bloga, bo widzę że przepisy są tak dopracowane. Po zrobieniu placków z tego bloga odzyskałam wiarę w bezglutenowe, wegańskie wypieki. Że mogą być puszyste, wyrośnięte i naprawdę pyszne. A nie wiecznie glut
Bardzo mi miło, dziękuję za ciepłe słowa! Właśnie tak staram się opracowywać moje przepisy – żeby jak najbardziej przypominały te tradycyjne.:)
Nawet zdrowi jak byki wszystkożercy powinni tu zaglądać, tak pyszne są te ciasta 😀
To jest pyszne! Bardzo dobrze udaje gluten. Dodałam trochę więcej płynu. Pewnie dlatego że mąki odmierzałam tylko wg wagi, nie objętości. Dziękuję za ten przepis i czekam na ebook!
Bardzo się cieszę, że smakowało! Dziękuję, że czekasz! 🙂
Czy syrop klonowy można czymś zastąpić, pominąć?
Najlepiej innym płynnym słodem: miodem, syropem z agawy itp. Możesz go pominąć i dodać więcej sypkiego słodu, ale ciasto może potrzebować odrobinę płynu więcej i mieć delikatnie inną konsystencję po upieczeniu.
Ciasto przepyszne i rzeczywiście wychodzi jak w przepisie co jest rzadkością w wypiekach bezglutenowych wegańskich. Bardzo dziękuję za ten przepis wszystkim na Wigilii bardzo smakowało i zniknęło po chwili.
Ps. Ja zamieniłam m. gryczaną na kukurydzianą i siemię na chia, dałam też mniej płynów (o 80 ml mleka roślinnego) sugerując się wskazówką pod przepisem. Następnym razem dam trochę więcej i zobaczę jaki będzie efekt.
Cieszę się, że smakowało i eksperyment z zamiennikami się powiódł! Trzymam kciuki za kolejne. 🙂
Czym mogę zastąpić mąkę ryżową i kukurydzianą?
Pytasz konkretnie o ten przepis? Bo tam nie ma kukurydzianej. Zamienniki dostosowuje do przepisu, to dużo zależy od pozostałych składników. Najczęściej zamiast ryżowej używam jaglanej, a zamiast kukurydzianej mąki z ciecierzycy, ale nie zawsze to się sprawdzi.
Ciasto wyszło idealne, dzięki za przepis! Zrobię je jeszcze nie raz
Super wiadomość, bardzo się cieszę!:) Niech kolejne udadzą się równie wspaniale!
Witam! Jaką mąką mogę zamienić w Pani przepisach mąkę ryżową, ponieważ córka nie może jej spożywać? Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.
Wszystko zależy od przepisu i innych składników/mąk, nie ma jednego uniwersalnego zamiennika. Najczęściej sprawdza się mąka jaglana.