Napiszę to od razu – ta bezglutenowa foccacia rządzi! I tak, owszem, jest zupełnie nietradycyjna, ale tak pyszna, że trudno skończyć na jednym kawałku. Jest chrupiąca na zewnątrz, a mięciutka i pięknie wyrośnięta w środku. A to wszystko dzięki naszym poczciwym ziemniakom i małej magii, która dzieje się podczas wyrastania ciasta i zmienia je nie do poznania. O tym wszystkim przeczytacie w przepisie… Chodźcie!
Jeśli śledzicie moje przepisy od dłuższego czasu, to wiecie, że nie boję się eksperymentów i robię często dość nietypowe przepisy. Te na bazie ziemniaków, to już chyba standard. Pierniczki, pączki, chleb czy słodkie drożdżówki na ziemniakach, to jedne z waszych ulubionych przepisów. Nie powstałyby gdyby nie nutka szaleństwa, chęć tworzenia i trochę nieudanych eksperymentów.
Tak też było w przypadku tej BEZGLUTENOWEJ FOCCACI NA ZIEMNIAKACH. Powstała dzięki nieudanej próbie innego wypieku. To wtedy zauważyłam, co dzieje się z ziemniaczanym ciastem, gdy fermentuje nieco dłużej.
Wcześniejsze ziemniaczane wypieki robiłam nieco inną metodą, dlatego tak zdziwiło mnie, jak zachowało się moje ciasto po długim, drożdżowym wyrastaniu. Oczywiście wszystko wyszło przez to, że robię w kuchni wiele rzeczy naraz i zabrakło mi czasu, by zając się moim drożdżowym ciastem odpowiednio wcześniej. Okazało się, że po wyrośnięciu zmieniło zupełnie konsystencję i ze zwartej gładkiej kuli, zrobiła się niemal płynna masa. Upiekłam ten nieudany, jak wówczas myślałam, eksperyment, który okazał się wspaniałym pulchnym ciastem. Już wiedziałam, do czego będzie idealne!
Moja HERETYCKA FOCCACIA nie dość, że jest bezglutenowa, to jeszcze nie przechodzi długiej fermentacji i jest na bazie ziemniaków – może być coś bardziej rewolucyjnego? 😉
Z prawdziwą włoską foccacią ma jednak wiele wspólnego. Jest puszystym, a jednocześnie bardzo chrupiącym, drożdżowym plackiem, który możecie podać z jakimi tylko chcecie dodatkami. Ja uwielbiam ją zarówno bez dodatków, jedynie z listkami świeżych ziół lub gałązkami rozmarynu, jak i podaną na bogato.
W przepisie postawiłam na klasyczne dodatki – słodkie pomidorki cherry, czarne oliwki, świeżą bazylię, a do tego morze oliwy, wędzoną sól i pestki słonecznika, które po upieczeniu wspaniale chrupią. Gorąco polecam wam na początek taką wersję tego placka. A potem szalejcie z dodatkami i znajdźcie swoją ulubioną foccacię.
Zarówno ta bezglutenowa foccacia ziemniaczana jak i ta bardziej zgodna ze sztuką miały znaleźć się w moim e-booku, ale postanowiłam podzielić się jednym z przepisów już teraz. Okazało się, że w czasie pandemii obok chleba, to właśnie foccacia spędza sen z powiek domowym piekarzom.
Bezglutenowi amatorzy włoskich smaków, nie mogli pozostać bez przepisu, więc oto jest! Mam nadzieję, że ta nieco szalona, ziemniaczana wersja posmakuje wam tak jak mi. Myślę, że to ciasto może stanowić też świetny spód do pizzy – na pewno przygotuję wam również taką wersję przepisu.
Tymczasem zapraszam was do własnych eksperymentów z bezglutenową foccacią – do dzieła!
33 komentarze
A bułki bezglutenowe? Z mąką gryczaną?
Nie rozumiem pytania?
Przepis na bułęckzki gryczane.. bardzo bym prosiła <3
Mam tylko mąkę gryczaną, ziemniaczaną… coś sie da?
Coś może dałoby się zrobić, musiałabym przetestować różne opcje, ale nie wiem, czy wyjdą z tego takie lekkie puszyste bułki. Nie możesz spożywać innych mąk?
Nie a nawet gdybym mogła to nie mam możliwości kupienia 🙁
Nie muszą być puszyste
Zachęcam Cię w takim razie do własnych eksperymentów na tę chwilę. Na blogu znajdziesz przepisy, którymi możesz się zainspirować. Moim zdaniem bułki muszą być choć trochę puszyste i miękkie, więc opracowanie takiego przepisu, to dla mnie nie takie “hop-siup”. Jeśli uda mi się stworzyć taki przepis, to na pewno dam znać.
bez drozdzy da rade?
W tym przepisie na pewno nie, bo drożdże wpływają nie tylko na wyrośnięcie ciasta. Po fermentacji ciasto zmienia konsystencję. Mam już przygotowany przepis na foccacię na zakwasie do e-booka i będę również opracowywać przepis na proszku do pieczenia, więc proszę o cierpliwość i trzymanie kciuków. 🙂
Czy zamiast ziemniaków mogę użyć batatów?
W przypadku tego przepisu raczej bataty się nie sprawdzą – całą magię robią ziemniaki. Ich długa fermentacja zmienia konsystencję ciasta. Bataty działają zupełnie inaczej, a ciasto z ich udziałem zrobiłabym w zupełnie inny sposób. Wersja bez ziemniaków będzie w moim e-booku, ale pomyślę też o takiej batatowej, bo mam kilka przepisów z ich udziałem już zapisanych w kajeciku. 🙂
Okej dziękuję za informację Mam jednak taką straszną ochotę na tą focaccia, a nie mogę ziemniaków, że spróbuję chyba jednak zrobić na tych batatach Zobaczymy co wyjdzie
Jest przecudowna! Co prawda nie wyszła mi rzadka po wyrośnięciu, ale byliśmy zachwyceni smakiem, konsystencja i chrupiącymi brzegami. Mniam!!
Ogromnie mi miło! 🙂 A ta zmiana konsystencji jest przy dłuższym wyrastaniu (tak właśnie koło 2 godz.) i zależy też od początkowej konsystencji ciasta, więc może dlatego u was trochę było inaczej. Najważniejsze, że wyszła i smakuje! 🙂
Cześć,
Czy mąka ziemniaczana z tego przepisu to to samo, co skrobia? Mam problem ze znalezieniem bezglutenowej mąki ziemniaczanej, skrobi jest natomiast pod dostatkiem. Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź, pozdrawiam, Kasia
Tak, na rynku polskim mąka ziemniaczana to to samo co skrobia ziemniaczana. Pozdrowienia!
Jakie to było dobre!!! Umiem zrobić porządny chleb bezglutenowy, jakieś ciasta, ale to jest wyższa półka smakowa bezglutenu. Gratuluję przepisu
Co za komplement! Dziękuję serdecznie! Cieszę się ogromnie, że smakowało. <3
Ależ mnie zainspirowałaś! Właśnie gotuję ziemniaki… Już nie mogę się doczekać foccaci. Mniam! Dziękuję za przepis :*
Świetny przepis, mega smaczna foccacia! 🙂
Bardzo się cieszę, ze posmakowała! 🙂 Osobiście uwielbiam ten przepis. 😉
Mam pytanie, czy przepis ten będzie odpowiedni dla osoby na diecie low fodmap? Z góry dziękuje za odpowiedź 🙂
Teoretyczne tak, ale trzeba zwrócić uwagę na dwa składniki. Problemem może być mąka owsiana. Zależy, czy jesteś w fazie eliminacyjnej, czy masz włączony owies. Nie wiem, czy mąka owsiana została już przebadana przez Monash, teoretycznie płatki owsiane dozwolone są w pewnej ilości, więc i mąka będzie ok, ale zależy to zawsze od procesu produkcji. W całej foccaci jest 1/2 szkl., więc o ile nie zjesz całej naraz nie powinna Ci zaszkodzić. Łuski babki jajowatej z kolei nie zawierają fodmap, ale to błonnik i każdy różnie na niego reaguje.
Hej, chciałabym zrobić foccacię z Twojego przepisu, ale gotowanie ziemniaków znacznie wydłuża cały proces. Jest szansa, żeby wykorzystać tylko mąkę ziemniaczaną zamiast gotowanych ziemniaków w tym przepisie? Pewnie reszta też się nieco zmieni.. będę wdzięczna za odpowiedź i wszelkie wskazówki 🙂
Niestety nie, mąka ziemniaczana to sama skrobia (już jest w przepisie w niewielkiej ilości), ziemniaki działają tu zupełnie inaczej, są niezbędne, by ciasto miało odpowiednią konsystencję, miękkość i puszystość. Jeśli dodasz szklankę mąki ziemniaczanej możesz uzyskać twardy gniot z mega zakalcem. Nie polecam 😉 Ziemniaki w tym przepisie są niezbędne, tak jak np. w kluskach śląskich – nie zrobisz ich na samej mące ziemniaczanej. Ziemniaki mogą być przygotowane wcześniej lub takie, które zostają z obiadu i ewentualnie lekko podgrzane. Ta foccacia smakuje rewelacyjnie, więc warto ugotować tych kilka ziemniorów. 😉
Cześć, bardzo chcę zrobić foccacie ale nie mam mąki ryżowej :-/ czego użyć zamiast? bezglutenowa mąka może być?
Niestety nie testowałam tego ciasta z inną mąką zamiast ryżowej. Możliwe, że jaglana dałaby radę. Nie wiem jaką bezglutenowa mąkę posiadasz (rozumiem, że chodzi Ci o gotowy miks), jaki ma skład, więc trudno mi doradzić.
Super przepis! Wykonanie foccaci trochę trwa, ale to głównie przez czekanie: na ugotowanie/przestygnięcie ziemniaków, wyrośnięcie ciasta, kolejne wyrośnięcie w blaszce, więc nie jest to szybki przepis na niespodziewanych gości. Ale tych spodziewanych warto uraczyć! Wyszło pysznie, a po pierwszej próbie mam pomysł na kilka modyfikacji czy dodatków (parmezan? pesto?) i nie mogę się doczekać kolejny prób 🙂 Prosty i PYSZNY przepis.
Agnieszko, cieszę się ogromnie, że udał ci się kolejny przepis z “bezbezowej” kolekcji. 😀 Warto poeksperymentować z dodatkami – pesto, parmezan – jestem na tak!
Czym mogę zastąpić babkę? 🙂
Niestety babki nie da się tutaj zastąpić, bo ona nadaje glutenową konsystencję. Możesz spróbować mielonego i odtłuszczonego siemienia lnianego, ale nie wiem, czy ciasto wyjdzie tak samo…
Ten przepis to moje odkrycie. Złapałam się na tym, że czasem specjalnie gotuję do obiadu więcej ziemniaków, żeby następne dnia zrobić foccacie. Świetnie się sprawdza na wzięcie na wynos, do pracy, do szkoły. Ja często robię na domówki, moi celiacy są zachwyceni.
Fantastyczny przepis, dziękuję za wypracowaną recepturę! Przyznam się, że nie miałam mąki gryczanej i zamiast tego dałam mąkę quinoa i trochę z ciecierzycy (w ramach czyszczenia magazynów ;). Wyszło genialnie, miękkie, wilgotne w środku i chrupiące z zewnątrz ciasto! Lekki posmak ciecierzycy troszkę popsuł ale niewiele 😉 Pozdrawiam serdecznie!
Super! Gratuluję udanego eksperymentu i dzięki serdeczne za wskazówkę. Pozdrowienia! 🙂