Pizza bezglutenowa z sosem dyniowym i wędzonym tofu (wegańska)

autor Kasia | BezBez
0 komentarze
Wegańska pizza bezglutenowa z sosem dyniowym

Wspominałam już, że w sezonie dyniowym dyńka leci u mnie do wszystkiego? Tak, absolutnie do wszystkiego. Do pizzy również! Przed wami nowa odsłona włoskiego placka, czyli sezonowa pizza bezglutenowa z sosem dyniowym i wędzonym tofu.  W pełni roślinna, zdrowa i niecodzienna wersja najpopularniejszego fastfoodu na świecie czeka, żebyście ją wypróbowali.

Moje ulubione ciasto na pizzę bez pszenicy

Przygotowując drożdżowe ciasto na pizzę bezglutenową, podobnie jak w przypadku chlebów, zwykle mieszam kilka rodzajów mąk. Robię tak dla zdrowia, ale także, dlatego, że ciasta mieszane z mąk o różnych właściwościach mają zazwyczaj lepszą, ciekawszą strukturę i smak. Poniżej opisałam wam moją ulubioną mieszankę na pizzę, w której najbardziej problematyczną mąką jest jeszcze mało znana mąka z sorgo. Pisałam o jej właściwościach i dlaczego warto ją używać przy okazji mojego ulubionego bezglutenowego chleba. Koniecznie zajrzyjcie do tego wpisu.

Dzięki mące z sorgo wypieki są bardziej elastyczne, mniej suche i neutralne w smaku. Gorąco was zachęcam do zakupienia tej mąki i poeksperymentowania z nią w kuchni przy przygotowywaniu chlebów, naleśników i ciast. Nie dodaje się jej dużo, więc jedno opakowanie starcza na dość długo. Jej smak szczególnie przypadnie do gustu dzieciom, które niekoniecznie lubują się w gryce. Oczywiście, jeśli nie macie i nie chcecie bawić się z sorgo, możecie zmodyfikować nieco przepis i dodać do ciasta więcej mąki gryczanej, pilnując przy tym ilości dodanej wody.

Przede mną jeszcze niejedna bezglutenowa pizza na blogu, więc na pewno przedstawię wam również inne, prostsze wersje ciasta z łatwiej dostępnych mąk. W tym przepisie i tak ciasto nie jest najważniejsze. Główną rolę gra tu dynia i pyszny sos o serowym smaku bez dodatku nabiału.

Pizza bezglutenowa z sosem dyniowym i wędzonym tofu to życie!

Nie żałujcie sosu do tej pizzy, nie smarujcie nim ciasta tylko porządnie je nafaszerujcie. W prawdzie dynia jest dość wodnista, ale dzięki kilku dodatkom sos zetnie się w piekarniku i nie powinien rozmiękczyć spodu. Ciasto jest miękkie, ale dość zwarte i lekko chrupiące, dzięki czemu stanowi solidną bazę do dyniowego nadzienia. Do tego słodko-ostra czerwona cebula, soczysta kukurydza i tofu z posmakiem wędzonki i mamy pyszną całość.

Moja pizza bezglutenowa z sosem dyniowym wybornie smakuje zarówno na ciepło jak i na zimno. Można ją zabrać na wynos, zjeść na drugie śniadanie, a odgrzana na drugi dzień smakuje równie dobrze.

P.S. Jak zostanie wam nieco sosu, to możecie zużyć go na kanapkę lub pochrupać z warzywami. Jest super!

Skorzystałaś/ skorzystałeś z przepisu?
Daj znać jak Ci poszło i oznacz mnie na Instagramie @bezbezpl

zajrzyj również tutaj

Zostaw komentarz

Zostawiając komentarz na blogu wyrażasz zgodę na przetwarzanie podanych w nim danych osobowych i publikację jego treści (twój adres e-mail nie zostanie opublikowany). Więcej informacji znajdziesz w Polityce Prywatności.