fbpx

Bezglutenowe krakersy serowo-cebulowe (wegańskie)

autor Kasia | BezBez
14 komentarzy
Wegańskie, bezglutenowe krakersy o smaku sera i cebulki

Poznajcie wegańskiego, bezglutenowego krakersa – idealnego towarzysza na imprezę, seans filmowy albo oglądanie meczu ze znajomymi 🙂

Przechodząc na dietę bezglutenową siłą rzeczy rezygnujemy z niemal wszystkich sklepowych przekąsek i „chrupaczy”. Paluszki, precelki, krakersy, chrupki idą w odstawkę i w sumie wychodzi nam to na zdrowie. Gotowe, bezglutenowe przekąski są po pierwsze drogie, po drugie ich skład pozostawia często wiele do życzenia, więc chyba wolałabym zjeść gluten niż taki bezglutenowy „shit”. 😉

Sama na bardzo długi czas zrezygnowałam z takich przekąsek i udało mi się odzwyczaić od ciągłego podjadania. Czasem jednak ma się ochotę coś chrupnąć oglądając film pod kocem i to właśnie coś, co nie będzie marchewką albo selerem naciowym. Chcemy żeby chrupało, było słodko-słone i pełne umami, czyli jak każda wciągająca zagryzka znikająca przed telewizorem wciągu pierwszych 10 minut trwania filmu 😉

Od  czasu do czasu pozwalam sobie na chrupiące grzeszki. Wtedy sięgam po jakieś zachomikowane, kupne, zdrowe „chrupacze” albo robię swoje własne. Długo szukałam przepisu na smaczne krakersy, aż w ręce wpadły mi upolowane na iHerb bezglutenowe krakersy o przyzwoitym składzie, który postanowiłam odtworzyć u siebie w kuchni. Tak właśnie powstał przepis na moje bezglutenowe krakersy serowo-cebulkowe, całkowicie wegańskie i bez grama prawdziwego sera.

Płatki drożdżowe nieaktywne to niezbędny składnik krakersów, jeśli chcemy uzyskać serowy smak nie dodając sera.

Możecie kupić je w sklepach ze zdrową żywnością lub przez internet. W przeciwieństwie do świeżych drożdży, nie fermentują one w układzie pokarmowym, a tym samym nie powodują rewolucji w jelitach. Warto w nie zainwestować, szczególnie jeśli nie jemy nabiału. Są niedrogie, a bardzo zdrowe, pełne witamin i minerałów. Trzeba jednak pamiętać, żeby sprawdzić skład płatków, bo mogą zawierać mąkę pszenną lub słód jęczmienny i wtedy nie będą już bezglutenowe. Płatki drożdżowe to czysta bomba umami, która wzbogaci smak wielu potraw, nie tylko tych, gdzie potrzebujemy stworzyć serowy smak bez użycia sera. Ja dodaję je do pieczonych frytek, zup, dipów, past lub posypuję nimi makaron. Wykorzystałam je także do zrobienia farszu moich mini gołąbków z botwinki. Są po prostu pyszne!

Te wegańskie i bezglutenowe krakersy możecie zrobić w różnych smakach, dodając za każdym razem inne ulubione zioła i przyprawy. Nie zawierają mleka, jaj i glutenu, więc powinny spełniać wymagania większości alergików. Myślę, że posmakują zarówno małym jak i dużym miłośnikom chrupania.

Przed nami weekend, więc może nadarzy się okazja, żeby wypróbować siłę wciągania bezglutenowych krakersów? 😀

Skorzystałaś/ skorzystałeś z przepisu?
Daj znać jak Ci poszło i oznacz mnie na Instagramie @bezbezpl

zajrzyj również tutaj

14 komentarzy

nuxy 28 września 2018 - 13:37

czy myślisz, że mogłabym pominąć dodatek siemienia i sezamu? [low FODMAP]

Odpowiedz
Kasia 28 września 2018 - 19:56

Cześć! Z tego co się orientuję na diecie “low FODMAP” siemię lniane jest dozwolone w ilości poniżej do 30 g, a sezam poniżej 60 g, więc ewentualnie możesz zważyć, czy te ilości w przepisie są bezpieczne. Natomiast jeśli wiesz, że te ziarna ci szkodzą, to możesz je pominąć, ale krakersy nie będą już tak smaczne i chrupiące. Ja dodałabym jakieś inne ziarna ewentualnie np. słonecznika lub pestki dyni (można je wcześniej podprażyć dla chrupkości, wystudzić i lekko tylko zmiksować na mniejsze kawałki, żeby ciasto łatwiej dało się rozwałkować). Mam nadzieję, że pomogłam 🙂 Daj znać jak Ci wyjdą! 🙂

Odpowiedz
Zoha 4 stycznia 2020 - 07:10

Czy siemię można zastąpić chia?Jeśli tak to jaką ilością?Zmielone czy całe ziarenka?

Odpowiedz
Kasia 4 stycznia 2020 - 11:01

Nie próbowałam ich robić z nasionami chia. Siemię ma chrupać w tych krakersach, więc nie wiem, czy to będzie dobry zastępnik…

Odpowiedz
Zoha 5 stycznia 2020 - 07:50

Dziękuje za odpowiedź.Nie mam dostępu do siemienia a wydawało mi się,że potrzebne jest do „sklejenia” ciasta(gumy guar nie używam),wiec dodałam 2 łyżki zmielonych nasion chia(zrobiłam je zanim odpowiedziałaś ).Krakersy pyszne(następnym razem dla lepszej „chrupkości” dodam całych nasion).Pozdrawiam.

Odpowiedz
Kasia 7 stycznia 2020 - 18:09

Cieszę się, że krakersy się udały 🙂 Myślę, że to fajna wskażówka dla innych czytelników. Daj znać jak wyjdą z całymi nasionkami, pozdrawiam serdecznie 🙂

Odpowiedz
Agnieszka 17 listopada 2021 - 12:41

Oj na diecie BG dotkliwie brakuje chrupaczy… Na szczęście są te krakersy! Ciasto robi się super-szybko, a mieszanka składników daje super smak. ALE! Zachęcam do baaaardzo cienkiego rozwałkowania ciasta. Po moich doświadczeniach polecałabym nawet podzielić porcję na dwie i piec osobno, byle tylko przyłożyć się do wałkowania. U mnie na środku placek był trochę grubszy i to robi kolosalną różnicę – krakersy wycięte z tej części były o wiele twardsze, trudne do pogryzienia, mniej chrupiące i dość mocno przyklejone do papieru do pieczenia (choć równie smaczne), natomiast cieńsze wycięte z brzegu placka były lepsze od sklepowych! Przy najbliższym planszówkowym wieczorku znowu je narobię, bo ten smak jest wart paru testów.

Odpowiedz
Kasia 18 listopada 2021 - 14:00

Cieszę się, że smakowały! 🙂 Spróbuj koniecznie dyniowej wersji tych krakersów – przepis jest na blogu. 😉

Odpowiedz
Agnieszka 24 stycznia 2022 - 19:36

W weekend udało mi się zrobić idealne krakersy! Faktycznie przy pierwszej próbie za mało wałkowałam ciasto – teraz 2mm to był maks grubości i o rany, było warto tę porcję ciasta piec na 3 razy. Chrupkie, słonawe, pyszne, a ciasto robi się chwila moment. To od teraz mój imprezowy must-have 🙂

Odpowiedz
Kasia 1 lutego 2022 - 13:48

Cieszę się, że wyszły jeszcze lepiej! Czasem mała zmiana, daje duży efekt. 🙂

Odpowiedz
Dorota 3 lipca 2023 - 20:14

Witam ,
Chciałam zapytać czy można olej kokosowy zastąpić innym w miarę dobrym ? U nas alergia niestety na kokosa 🙁

Odpowiedz
Kasia | BezBez 5 lipca 2023 - 14:03

Możesz użyć dowolnego płynnego tłuszczu, który jest dozwolony w waszej diecie – może być rozpuszczone masło klarowane, oliwa, olej rzepakowy.

Odpowiedz
Pamela 23 stycznia 2024 - 09:51

Odkąd piekę chleby na zakwasie zaczęłam wykorzystywać zakwas do innych rzeczy.
Jeśli chodzi o krakersy to dla mnie bezkonkurencyjne są takie oparte o zakwas z lodówki, trochę mąki, tłuszczu i ziół i soli. Sztos. Można dać trochę sody to są wtedy mniej twarde.

Odpowiedz
Kasia | BezBez 2 lutego 2024 - 22:24

Też robię takie krakersy, jak mam nadmiar zakwasu, pewnie kiedyś wrzucę przepis. 🙂

Odpowiedz

Zostaw komentarz

Zostawiając komentarz na blogu wyrażasz zgodę na przetwarzanie podanych w nim danych osobowych i publikację jego treści (twój adres e-mail nie zostanie opublikowany). Więcej informacji znajdziesz w Polityce Prywatności.

COPYRIGHT © 2023 BEZBEZ STUDIO Katarzyna Wojnowska, Wszelkie prawa zastrzeżone